Tuwima, Mieszka I, Brodatego, Słoneczna, Szczęśliwa, Matejki, Sikorskiego, Garbarska, Legnicka – czy na tych ulicach pojawi się w najbliższych miesiącach nowy asfalt? Wszystko wskazuje, że tak. Wczoraj w ratuszu otwarto oferty na modernizację miejskich dróg. I jest dobra wiadomość – jedna z nich mieści się w zakresie możliwości finansowych miasta.
1 mln 982 tys. zł – tyle złotoryjski magistrat przeznaczył w tegorocznym budżecie na położenie nowej nawierzchni na ośmiu drogach miejskich, na ciągu pieszo-jezdnym wzdłuż ul. Legnickiej oraz na przebudowę skrzyżowania ulic Polnej z Legnicką (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ). Prace obejmą łącznie 1800 m miejskiej sieci drogowej.
Do czwartku firmy zainteresowanym realizację tego zadania mogły składać oferty. Pojawiły się dwie: od PTB – na 1 mln 930 tys. zł oraz z Moldrógu, na 2 mln 214 tys. zł. Obie przewidują 5-letnią gwarancję na wykonane roboty.
To oznacza, że kolejny w tym roku przetarg drogowy uda się najprawdopodobniej rozstrzygnąć już przy pierwszym podejściu. Wykonawca będzie miał 4 miesiące na realizację zadania. Z równych nawierzchni mieszkańcy mogliby się więc cieszyć jeszcze w wakacje.
Dodajmy, że aż 95 proc. środków na modernizację miejskich ulic będzie pochodzić z budżetu państwa, a nie z kasy miasta.
– Dotąd trudno było pozyskać dofinansowanie na zwykłe remonty nawierzchni dróg. Wykorzystaliśmy jednak szansę, jaka pojawiła się w zeszłym roku w ramach programu Polski Ład. Zasady naboru były takie, że wartość zadania nie mogła przekraczać 2 mln zł. Staraliśmy się maksymalnie wykorzystać ten limit finansowy, a jednocześnie załatwić najpilniejsze potrzeby remontowe. Cieszę się, że oferty, które otrzymaliśmy od wykonawców, dają pewność, że w końcu będziemy mogli ruszyć z modernizacją miejskich ulic, bo to oznacza nie tylko większy komfort jazdy dla kierowców, ale również podniesienie poziomu bezpieczeństwa – mówi Paweł Kulig, zastępca burmistrza Złotoryi.
O wyborze do remontu tych, a nie innych ulic zdecydowały ograniczone środki finansowe. – Postawiliśmy sobie za cel wyremontowanie jak największej powierzchni, braliśmy więc pod uwagę tylko te drogi, które nie wymagają przebudowy instalacji podziemnych, takich jak wodociąg czy kanalizacja deszczowa. Dlatego nie włączyliśmy do tego zadania chociażby ul. Konopnickiej czy ul. Bohaterów Monte Cassino, przy których zakres niezbędnych do wykonania prac jest dużo szerszy. Będziemy się starali osobno o dofinansowanie na przebudowę tych dróg, mamy świadomość, że także wymagają pilnych remontów. W przypadku Bohaterów Monte Cassino nowe możliwości logistyczne otwiera nam ul. Andersa, którą oddaliśmy do użytku kilka tygodni temu. Dotąd trudno było tutaj myśleć o jakichkolwiek większych pracach, ponieważ groziło to paraliżem komunikacyjnym całego osiedla – wyjaśnia Jacek Janiak, naczelnik Wydziału Architektury Geodezji i Rozwoju Miasta w Urzędzie Miejskim w Złotoryi.
Przypomnijmy też, że do 16 kwietnia miasto czeka na oferty firm w przetargu na przebudowę ul. Hożej (pisaliśmy o tym TUTAJ).