Do 6 października złotoryjski magistrat czeka na oferty od firm motoryzacyjnych produkujących autobusy z napędem elektrycznym. Miasto zamierza kupić dwa takie pojazdy na potrzeby komunikacji miejskiej. Jeden z nich ma wozić pasażerów przez starówkę do przychodni i centrum handlowego, drugi do szkół i zakładów na strefie.
Jeszcze na początku tamtego roku Złotoryi przyznano ponad 5 mln zł z Programu Zielony Transport: 4 236 775 zł dotacji oraz 1 202 325 zł pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wydawało się wtedy, że pojawienie się na złotoryjskich ulicach niskoemisyjnych autobusów, ładowanych częściowo energią ze słońca, to już tylko kwestia miesięcy. Urzędnicy miejscy planowali rozstrzygnąć przetarg i zlecić produkcję dwóch pojazdów zaraz po wakacjach (ubiegłego roku oczywiście). W marcu 2022 pisaliśmy, że autobusy powinny zacząć u nas jeździć w drugiej połowie tego roku.
Nie zaczną. Założenia ratusza okazały się zbyt optymistyczne. Wszystko dlatego, że NFOŚiGW bardzo późno podpisał z naszym miastem umowę na dotację i pożyczkę. Stało się to dopiero w marcu tego roku, a więc kilkanaście miesięcy po decyzji o przyznaniu Złotoryi dofinansowania (pisaliśmy o tym TUTAJ).
– To przyczyny zupełnie niezależne od nas. Czekaliśmy na wyznaczenie przez Fundusz terminu podpisania umowy. Gdy składaliśmy wniosek o dofinansowanie, zakładaliśmy, że stanie się to jednak szybciej – przyznaje burmistrz Robert Pawłowski.
Oczekując na ruch ze strony NFOŚiGW, ratusz czasu jednak nie marnował. – Przeprowadziliśmy audyt w zakresie potrzeb komunikacyjnych złotoryjan, który pozwolił na opracowanie projektu trzech linii autobusowych – podkreśla Katarzyna Iwińska, która nadzoruje w Urzędzie Miejskim w Złotoryi zakup taboru elektrycznego na potrzeby komunikacji publicznej.
Ogłoszony kilka dni temu przetarg dotyczy dostawy dwóch fabrycznie nowych autobusów miejskich (wyprodukowanych nie wcześniej niż 3 miesiące przed datą realizacji dostawy), które zapewnią mieszkańcom Złotoryi dojazd do szkół, przedszkoli, przychodni, punktów handlowych oraz do zakładów zlokalizowanych w strefie ekonomicznej. Mają być napędzane elektrycznie, jednoczłonowe i niskopodłogowe. Pierwszy powinien liczyć od 8 do 9 m długości oraz dysponować 52 miejscami dla pasażerów (w tym 21 siedzącymi). Drugi będzie większy – na pokładzie mierzącym od 10 do 12 m ma pomieścić 67 osób, w 27 na miejscach siedzących. Ale to nie wszystko – przetarg obejmuje także dostawę, montaż oraz uruchomienie stacji ładowania (także fabrycznie nowej), w tym jednej ładowarki mobilnej przeznaczonej do jednoczesnego ładowania dwóch autobusów.
Magistrat wymaga, aby oferowane autobusy były jednej marki. Muszą być produkowane seryjnie. Ich konstrukcja i zastosowane rozwiązania mają gwarantować co najmniej 15 lat eksploatacji przy założeniu, że rocznie przejadą od 36 do 45 tys. km.
Firma, która wygra przetarg, na dostarczenie autobusów i ładowarki będzie miała 12 miesięcy od podpisania umowy (termin ten obejmuje również szkolenie pracowników).
Więcej informacji o przetargu można znaleźć TUTAJ.
fot. poglądowe; źródło: www.metropoliagzm.pl