Wrześniowa uchwała złotoryjskiej rady miejskiej w sprawie budowy basenu do kosza – wady wytknął jej wojewoda dolnośląski i nie pozostawił radnym złudzeń, że muszą ją uchylić, bo naruszyli prawo.
Przypomnijmy: w uchwale radni zobowiązali burmistrza do podjęcia działań zmierzających do odbudowy lub budowy nowego basenu odkrytego w Złotoryi oraz zaplanowania w budżecie niezbędnych środków finansowych na ten cel. Zdecydowali się ją podjąć, mimo że kilka dni wcześniej na komisji gospodarczej dostali do ręki negatywną opinię radcy prawnego. Sprowadzała się ona do tego, że rada miejska nie może narzucać burmistrzowi szczegółowych rozwiązań, a jedynie wyznaczać kierunki jego działania (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Tylko dwójka radnych była na wrześniowej sesji przeciwna uchwale. Pozostałych 13 zagłosowało za.
Kontrowersyjna uchwała (można zapoznać się z nią TUTAJ) trafiła do nadzoru prawnego wojewody dolnośląskiego, a ten powtórzył wcześniejsze argumenty radczyni. Wojewoda przypomniał, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym rada miejska posiada kompetencje wyłącznie do stanowienia o kierunkach działania burmistrza miasta, i to w formie intencyjnej. Innymi słowy: rada określa zalecenia bądź wskazówki dla organu wykonawczego jakim jest burmistrz, nie ma jednak upoważnienia do wydawania mu wiążących poleceń czy nakazów konkretnego działania.
„Należy wyraźnie podkreślić, że uchwała rady o kierunkach działania burmistrza nie może w żaden sposób ograniczać samodzielności organu wykonawczego w realizacji przyznanych mu ustawowo kompetencji” – czytamy w piśmie w urzędu wojewódzkiego.
Podsumowując: wojewoda uważa, że złotoryjska rada miejska dopuściła się istotnego naruszenia prawa, podejmując uchwałę w sprawie basenu. I oczekuje od radnych uchylenia wadliwego dokumentu.