Na złotoryjskim cmentarzu w ubiegłym tygodniu nastąpiło uroczyste uhonorowanie grobu Władysława Patulskiego tabliczką „Grób weterana”.
Zgodnie z ustawą o grobach weteranów walk o wolność i niepodległość Polski, takie inicjatywy odbywają się na terenie całej Polski od listopada 2018 roku.
Weryfikacje i ewidencje uhonorowanych grobów prowadzi Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu przy Instytucie Pamięci Narodowej. W ewidencji tej dokonanych jest już ponad 4 tys. wpisów. Grób Władysława Patulskiego jest jedynym takim miejscem spoczynku na naszym cmentarzu.
Członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Złotoryjskiej wystąpili do Instytutu Pamięci Narodowej z wnioskiem o jego uhonorowanie. I udało się. Po sprawdzeniu przedstawionych we wniosku uzasadnień i weryfikacji faktów z przeszłości, decyzją prezesa IPN dnia 7 lipca 2022 r. dokonano wpisu do ewidencji grobów weteranów walki o wolność i niepodległość Polski.
Na uroczystość uhonorowania grobu przybyła rodzina Władysława Patulskiego, przede wszystkim córki Jadwiga i Wiesława z mężami, a także wnukowie. Córka przybliżyła zebranym osobę swojego ojca, przedstawiając jego skrócony życiorys. Poza rodziną obecni byli przedstawiciele Towarzystwa Miłośników Ziemi Złotoryjskiej, klubu spadochronowego „Trawers”, oraz Zespołu „Rota”. Uroczystość została zwieńczona modlitwą i poświęceniem oznaczonego grobu przez proboszcza parafii św. Jadwigi w Złotoryi ojca Bogdana Koczora, który odśpiewał stosowną do uroczystości pieśń. Uroczystość poprowadził w imieniu TMZZ Władysław Grodzki z Zespołu „Rota”.
– Mamy nadzieje, że chociaż jest to pierwszy w Złotoryi tak uhonorowany grób, to będą następne wystąpienia do Instytutu Pamięci Narodowej o oficjalne przyznanie i oznakowanie „Grobów weterana” w naszym mieście – mówi Józef Banaszek z TMZZ.
Władysław Patulski urodził się 29 czerwca 1917 r. w Woli Radłowskiej (pow. Brzesko). Szkołę Podstawową ukończył w Radłowie, gdzie w 1932 roku rozpoczął pracę w Urzędzie Pocztowo-Telekomunikacyjnym jako doręczyciel. Pracował tam także w czasie okupacji hitlerowskiej. W roku 1941 przystąpił do Armii Krajowej, która swoje formacje miała m.in. w Radłowie. Po złożeniu przysięgi otrzymał pseudonim „Sęk” i jednocześnie zadanie zorganizowanie drużyny AK w Woli Radłowskiej. Zorganizowana przez Władysława Patulskiego drużyna liczyła 14 członków. W formacjach AK ukończył tajną szkołę podoficerską. W czasie okupacji brał czynny udział w wielu akcjach bojowych. – Niech wspomnę tylko, że w 1943 r. brał udział w likwidacji urządzeń młyna w Radłowie, który to młyn pracował wyłącznie dla Niemców. W 1944 r. z całą drużyną z Woli Radłowskiej zabezpieczał w miejscowości Zabawa, lądowisko samolotu transportującego przechwycony przez partyzantów AK niewypał pocisku V-2 do Anglii. Z tą też drużyną brał udział w 1944 r. podczas Akcji „Burza”. Za walkę w konspiracji w szeregach AK 1948 r. odznaczony został przez Rząd Polski na Emigracji, na wniosek szefa Sztabu Głównego w Londynie „Medalem wojska” o czym powiadomiony został listownie dopiero w 1983 r. niedługo przed śmiercią – wspomina Józef Banaszek.
A co Patulskiego łączy z ziemią złotoryjską? W roku 1946, po ukończeniu dodatkowych kursów pocztowych, wyjechał na zachód, gdzie powierzono mu kierowanie Urzędem Pocztowo-Telekomunikacyjnym w Nowym Kościele. Tu też podjął naukę i po zdobyciu wykształcenia w wykonywanym już zawodzie powierzono mu w 1951 r. pracę w Obwodowym Urzędzie Pocztowo-Telekomunikacyjnym w Złotoryi na stanowisku inspektora obwodu. W 1970 r. został mianowany naczelnikiem, a w 1975 dyrektorem tego urzędu.
Pełnił wiele funkcji społecznych: był ławnikiem Sądu Powiatowego w Złotoryi, był też radnym Rady Miejskiej Złotoryi. W roku 1978, za walkę w konspiracji w czasie II wojny światowej, został przyjęty przez zarząd wojewódzki w Legnicy do Związku Bojowników o Wolność i Demokracje. Był też wieloletnim działaczem Związku Pszczelarskiego i pełnił przez wiele kadencji obowiązki prezesa Koła Pszczelarskiego w Złotoryi. Za swoje osiągnięcia życiowe i rzetelną pracę był odznaczany m. in. „Zasłużony dla Dolnego Śląska”, „Zasłużony Pracownik Łączności”, „Złotym Krzyżem Zasługi”. Z uwagi na poważną chorobę w roku 1981 przeszedł na emeryturę. We wrześniu 1983 r. zmarł i został pochowany na złotoryjskim cmentarzu.