Pedagodzy ze Świerzawy, Wojcieszowa i Złotoryi czują się obrażeni wpisami, które radny Lech Olszanicki zamieścił na facebooku. Chodzi m.in. o słynne już określenia „ćwierćinteligent” i „burak”. Zarzucają politykowi Prawa i Sprawiedliwości szerzenie „mowy nienawiści”. Żądają przeprosin i apelują o pociągnięcie go do odpowiedzialności. Radny idzie jednak w zaparte i przepraszać nie zamierza, bo – jak stwierdził wczoraj na sesji rady powiatu – nikogo nie obraził.
10 kwietnia, 3 dni po rozpoczęciu przez nauczycieli strajku, Lech Olszanicki – radny powiatowy PiS-u ze Świerzawy – napisał na swoim facebookowym profilu: Kodziarstwo, zaprzaństwo, lewactwo roznosi smród. Po czym poznać ćwierćinteligenta, sorry, buraka? Nie znosi PiS-u, biega ze świeczkami pod sądy, popiera strajk nauczycieli. Pluje jadem dookoła. Wszystko popiera co uderza w PiS, na profilówkę stosuje nakładki „popieram strajk nauczycieli”, szczególnie jak ktoś z bliskich jest nauczycielem.
W kolejnych dniach radny jeszcze kilkukrotnie w swoich wpisach i komentarzach na facebooku nazywał protestujących nauczycieli „ludźmi chorymi”, którzy „powinni mieć zakaz zbliżania się do dzieci”, ludźmi „nieodpowiedzialnymi” czy „kodziarstwem”, a nauczycieli zrzeszonych w ZNP – „terrorystami od Broniarza” stosującymi szantaż. Z kolei protest w terminie egzaminów zewnętrznych określił mianem akcji „strajku politycznego”, nastawionego na „kolejną próbę obalenia rządu RP”.
Komentarze Olszanickiego spotkały się z mocną krytyką ze strony internautów. Smaczku całej sytuacji dodał fakt, że radny ze Świerzawy jest członkiem… komisji oświaty w radzie powiatu.
Najpierw na kontrowersyjne wpisy zareagowali nauczyciele Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Świerzawie, którzy 15 kwietnia wystosowali do przewodniczącego rady powiatu apel o zdyscyplinowanie radnego PiS-u. Przytaczamy go w całości:
Niniejszym składamy oficjalny protest przeciwko wypowiedziom radnego Rady Powiatu Złotoryjskiego – pana Lecha Olszanickiego.
Zamieszczane w mediach społecznościowych wpisy dotyczące nauczycieli Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Świerzawie są według nas przejawem „mowy nienawiści”, obrażają pracowników, naruszają ich godność osobistą. Czujemy się oburzeni określeniem nas mianem „szantażystów działających na zamówienie Broniarza”. Wyczuwalne w tych tekstach groźby typu: „Pamiętajcie nauczyciele, nie jesteście anonimowi” powodują, że czujemy się zagrożeni. Sformułowania „burak”, „ćwierćinteligent” w odniesieniu do drugiego człowieka naszym zdaniem nie przystoją radnemu Rady Powiatu.
Zdajemy sobie sprawę, że każdy obywatel ma zagwarantowane prawo do wolności słowa, ale przypominamy panu radnemu Lechowi Olszanickiemu, że kończy się ono tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka, zwłaszcza że, w naszym mniemaniu, osoba publiczna, jaką jest radny powiatowy, powinna stanowić wzór kultury osobistej.
Apelujemy do pana Przewodniczącego Rady Powiatu Złotoryjskiego o zdyscyplinowanie pana radnego Lecha Olszanickiego i spowodowanie, by tego typu wypowiedzi nigdy się nie powtórzyły. Mamy nadzieję, że pan radny Lech Olszanicki znajdzie w sobie tyle godności, aby publicznie przeprosić pracowników oświaty w gminie Świerzawa.
Dwa dni później podobne pismo do szefa rady przesłali nauczyciele złotoryjskiego ogólniaka:
Grono Pedagogiczne Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Złotoryi wyraża ubolewanie z powodu internetowej działalności członka Rady Powiatu Złotoryjskiego pana Lecha Olszanickiego, który w związku z przystąpieniem do strajku nauczycieli naszej szkoły dyskredytuje kompetencje pedagogiczne, krytykuje poziom nauczania i ofertę edukacyjną naszego Liceum. Jednocześnie oświadcza, że będzie prowadził akcję promocyjną na rzecz szkół spoza powiatu wśród absolwentów szkół podstawowych i gimnazjów.
Jego argumenty mają wyraźnie podłoże polityczne, o czym świadczy między innymi fragment z wpisu: „Gdyby nawet dostali od rządu 1000, -zł netto co oznacza około 1800 z pochodnymi , to nie zagłosują na PiS” (pisownia oryginalna).
Grono wyraża nadzieję, że wpis radnego L. Olszanickiego jest tylko niefortunnym sformułowaniem, które powstało pod wpływem emocji, jednak nauczyciele oczekują sprostowania tych słów.
Liczymy też na zajęcie stanowiska odnośnie tych wpisów radnego przez Radę Powiatu Złotoryjskiego.
Wczoraj przed sesją do starostwa wpłynęło także pismo z Wojcieszowa, w którym nauczyciele tamtejszej Szkoły Podstawowej żądają od przewodniczącego rady pociągnięcia Olszanickiego do odpowiedzialności.
W związku z wypowiedziami radnego powiatu złotoryjskiego, Pana Lecha Olszanickiego, umieszczonymi na profilu Facebook od 10 kwietnia 2019 r. nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Wojcieszowie zwracają się z prośbą o pociągnięcie radnego Olszanickiego do odpowiedzialności za obraźliwe i nielicujące z pełnioną funkcją słowa.
Do pisma dołączamy cytaty z profilu pana Olszanickiego, które w szczególności nas oburzają.
Łukasz Horodyski, przewodniczący rady powiatu, na wczorajszej sesji odczytał treść wszystkich trzech skarg, tłumacząc, że prosili go o to sami nauczyciele. – Każdy ma oczywiście prawo do swoich poglądów, prosiłbym jednak, aby radni ważyli słowa – podkreślał szef rady.
Olszanicki jednak apel przewodniczącego puścił mimo uszu, a gdy Horodyski – po kolejnych obraźliwych wypowiedziach – próbował odebrać rozemocjonowanemu radnemu głos, ten pokazał przewodniczącemu wyciągniętą z teczki czerwoną kartkę. Za sposób prowadzenia obrad.
– Nie wycofam ani jednego zdania, które napisałem w internecie, bo nie dotyczyły one konkretnych nauczycieli, a na pewno nie tych, którzy podpisali się pod tymi pismami. Nikogo nie obraziłem, jeśli nauczyciele nie potrafią czytać ze zrozumieniem, to niech wrócą do szkoły – grzmiał na sesji radny PiS-u.
Lech Olszanicki w piersi się nie uderzył. Co więcej, zapowiedział podczas sesji, że zamierza wystąpić na drogę prawną za epitety kierowane w jego stronę, bo – jak podkreśla – sam czuje się obrażany, szczuty i hejtowany przez niektórych nauczycieli.
Wystąpienie Olszanickiego wywołało konsternację wśród wielu obecnych na sesji osób. Zażenowania w kuluarach nie kryli nawet sympatycy PiS-u. – Przekaz absolutnie nie powinien iść w takiej formie – kręcił głową z dezaprobatą jeden z nich.
Wszystkie wpisy Lecha Olszanickiego dotyczące ostatniego strajku zebrał Piotr Kanikowski z portalu 24legnica.pl – można się zapoznać z nimi TUTAJ.