Piłkarze Górnika Złotoryja zremisowali na własnym boisku 1:1 z zawodnikami ze Ścinawy.
Wielka Sobota nie dla każdego była dniem wolnym od wysiłku fizycznego. Naszych chłopaków czekał trudny mecz z drużyną, która ma na swoim koncie 7 punktów więcej.
Juz w pierwszych minutach goście mieli szansę na strzelenie gola, jednak (co się później często powtarzało) oddawane przez nich strzały nie były celne.
Złotoryjanie kilka minut później także zmarnowali szansę na zdobycie prowadzenia.
Do szatni obie drużyny schodziły bez upragnionego gola.
Po przerwie, w 56 minucie spotkania ścinawianie objęli prowadzenie, które 19 minut później zażegnał Kamil Zieliński.
Pod koniec meczu, Karol Nowosielski mógł powiększyć pulę naszych punktów w tabeli jednak bramkarz drużyny gości popisał się niesamowitą paradą i obronił bardzo trudny strzał.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
- Obie drużyny grały wysoko, jednak Odra czuła sie pewniej na naszym boisku – ocenia spotkanie wierny kibic Górnika Michał Savignano.
Z dorobkiem 32 pkt. i 1 meczem zaległym Górnik Złotoryja plasuje się na 6. miejscu w tabeli IV ligi (grupa dolnośląska, zachód).