Miasto szuka fachowców, którzy wymienią dach na budynku Urzędu Stanu Cywilnego w Złotoryi. W magistracie czekają na oferty od firm dekarskich do najbliższego czwartku. Bez rozstrzygnięcia pozostał natomiast kolejny przetarg na budowę kolumbarium na cmentarzu komunalnym.
Dach na pałacu ślubów, który jest częścią Urzędu Miejskiego w Złotoryi, ostatni remont przechodził w 2000 r. Od tamtej pory mocno nadgryzł go ząb czasu. Od czasu do czasu, przy mocniejszych podmuchach wiatru, z góry spadają dachówki, stwarzając zagrożenie dla przechodniów. Nadwyrężona jest zwłaszcza charakterystyczna wieżyczka od strony pl. Reymonta.
Urząd chce zlecić wymianę pokrycia i rynien dachowych z zachowaniem formy i bryły dachu. Firma, która podejmie się robót, będzie musiała m.in. rozebrać konstrukcję więźb dachowych, ułożyć od nowa dachówkę karpiówkę, pokryć płaską część dachu papą i wykonać obróbki blacharskie.
Prace mają być zakończone do 30 września tego roku.
Ratusz ma przygotowany również projekt przebudowy wnętrz USC i dostosowania budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych. Termin wykonania tych prac jest uzależniony od możliwości finansowych miasta.
W tej chwili natomiast pracownicy gospodarczy z UM zajmują się przywróceniem do użytku pomieszczeń w piwnicy USC. W miejscu, gdzie dawniej mieściła się kawiarnia Swatka, magistrat chce urządzić archiwum. Zakres prac obejmuje m.in. ułożenie nowej podłogi oraz pomalowanie ścian.
Termin na złożenie oferty na wymianę dachu w pałacu ślubów mija 4 kwietnia. Żadnych ofert urząd nie doczekał się natomiast w kolejnym postępowaniu przetargowym na zagospodarowanie terenu wokół kaplicy cmentarnej, które ogłosił w marcu. Przypomnijmy: ratusz planuje przebudowę placu w centralnej części cmentarza komunalnego pod kątem urządzenia tutaj kolumbarium, czyli miejsca, w którym staną ściany z wnękami przeznaczonymi na urny z prochami. Zakres prac obejmuje m.in. wymianę nawierzchni z asfaltowej na kostkę brukową, zastąpienie studni zdrojem zasilanym z wodociągu, wybudowanie fundamentów pod kamienne kolumbaria, utwardzenie ścieżek oraz wykonanie trawników i nowych nasadzeń w postaci drzew i krzewów.
Miasto poszukuje wykonawcy tych robót od dwóch lat. Chce za to wszystko zapłacić 550 tys. zł. Ponownie jednak nie zgłosiła się żadna firma budowlana.