Z krajobrazu miejskiego zniknął dziś jeden z boksów śmietnikowych przy ul. Hożej. Został rozebrany na zlecenie Urzędu Miejskiego w Złotoryi, gdyż stwarzał sporo problemów przy odbiorze odpadów. Mieszkańcy okolicznych budynków już od kilku miesięcy korzystają z kontenerów po drugiej stronie ulicy.
Obsługa wiaty śmietnikowej stojącej przy budynku wielorodzinnym Hoża 1, w pobliżu skrzyżowania z ul. Wojska Polskiego, rodziła od dłuższego czasu trudności. Śmieciarka RPK nie mogła dojechać bezpośrednio pod boks, więc zatrzymywała się na Hożej, blokując ruchu na jednej z bardziej ruchliwych ulic w mieście.
Boks został zamknięty na czas budowy ścieżki pieszo-rowerowej, która biegnie obok. Podczas inwestycji pracownicy spółki komunalnej nie mieli możliwości wyprowadzania pojemników z odpadami spod wiaty. Już wtedy mieszkańcy okolicznych budynków musieli się przestawić na inne boksy śmietnikowe. Najbliżej znajdują się te przy ul. Hożej 3 oraz za „jamnikiem”.
Po zakończeniu inwestycji rowerowej wiata przy Hożej 1 pozostała nieczynna. Mimo to były tutaj podrzucane śmieci. Dlatego w magistracie zapadła decyzja, że boks należy rozebrać. Nie bez znaczenia były także kwestie estetyczne – obiekt stał tuż przy jednym z najbardziej uczęszczanych ciągów pieszych.
– Miejsca na odpady w sąsiednim boksie przy Hożej 3 nie powinno zabraknąć, bo dostawiliśmy tam dodatkowe kontenery – zapewnia Grzegorz Nowodyła, naczelnik Wydziału Gospodarki Odpadami w UM.
Jak zapowiadają miejscy urzędnicy, w miejsce rozebranej wiaty mają być zasadzone kwiaty.