Złotoryjski ratusz zlecił wykonanie projektu budowy ulicy Lubelskiej od skrzyżowania z Hożą do Krzywoustego. Umożliwi on miastu złożenie wniosku o dofinansowanie inwestycji. Droga, która pobiegnie ponad jarem po bardzo zaawansowanym już nasypie, ma poprawić układ komunikacyjny w górnym rejonie Złotoryi.
Pierwszy odcinek ul. Lubelskiej, od Wojska Polskiego do Hożej, liczy ponad 300 m. Miasto zbudowało go 9 lat temu. Teraz chce Lubelską dokończyć i doprowadzić ją do ul. Krzywoustego. Droga powstanie m.in. na gruntach przejętych nieodpłatnie w 2006 r. od ówczesnej Agencji Nieruchomości Rolnych (na cele drogowe). Jej przebieg w tej chwili wytycza szutrowa ścieżka spacerowa.
Nowa ulica o długości ok. 550 m będzie miała takie same parametry jak istniejący już odcinek przy boisku sportowym: jezdnię o szerokości 6 m, 2-metrowy chodnik i pas zieleni szeroki na 5 m. Lubelska zyska bezpośrednie połączenie ze Śląską i ulicami poprzecznymi (Warmińską, Małopolską, Sieradzką, Sandomierską i Łęczycką).
Oprócz jezdni i chodnika miasto wybuduje kanalizację deszczową i oświetlenie – drogowe i przejść dla pieszych. – Przy okazji tej budowy odwodnimy i zabezpieczymy przed zalewaniem tereny położone poniżej ul. Lubelskiej. Przy dużych opadach od strony Wilkołaka spływa tyle wody, że zdarza się zalewanie działek w okolicach Śląskiej i szpitala – tłumaczy Jacek Janiak, naczelnik Wydziału architektury Geodezji i Rozwoju Miasta Urzędu Miejskiego w Złotoryi.
Największym wyzwaniem przy budowie drugiej części Lubelskiej będzie likwidacja różnicy poziomów przy kilkunastometrowym jarze biegnącym wzdłuż ul. Krzywoustego. Od kilku lat miasto przygotowuje nasyp w tym miejscu. Jest już niemal gotowy, brakuje kilku metrów, by połączyć oba brzegi jaru. – Sypiemy go z materiałów, które zostają z inwestycji w innych częściach miasta, również drogowych, jak np. modernizacja ul. Wojska Polskiego. Wcześniejsze przygotowanie nasypu taką metodą gospodarczą znacznie przyspieszy budowę drogi i obniży koszt całej inwestycji. Sądzę, że dzięki naszej zapobiegawczości i podjętym kilka lat temu krokom zaoszczędzimy w budżecie miasta nawet 1 mln zł – podkreśla Andrzej Ostrowski, zastępca burmistrza Złotoryi.
Budowa drogi będzie też wymagała usunięcia dwóch kolizji z liniami średniego napięcia.
Dokumentacja projektowa ma powstać do końca lata. Gdy będzie gotowa, miasto poszuka dofinansowania. W ratuszu liczą, że instytucje zewnętrzne popatrzą przychylnym okiem na projekt, bo spina on kilka innych inwestycji w tym rejonie miasta.
– Mamy zakończony pierwszy etap ul. Lubelskiej oraz zabezpieczone środki na jej włączenie w ul. Wojska Polskiego, czekamy tylko na projekt. Do tego trzeba dodać ścieżkę rowerową, na budowę której miasto ogłosiło już przetarg i która ma biec od Krzywoustego wzdłuż Lubelskiej do Hożej. Dokończenie Lubelskiej da nam więc pewien efekt synergii i zamknie układ komunikacyjny w tej części miasta. Ulica będzie łączyła drogi gminne, powiatowe i wojewódzkie. Skróci dojazd do szpitala i osiedli wokół niego położonych, odciąży też od ruchu samochodowego ul. Hożą. Dla mieszkańców tej części Złotoryi będzie stanowiła znakomite połączenie do obwodnicy i umożliwi szybki wyjazd z miasta w kierunku Legnicy – wylicza Jacek Janiak.