Staromiejska do przebudowy – złotoryjski ratusz pracuje nad koncepcją, która ma zmienić wygląd ulicy przy targowisku. Ma być nie tylko ładniej, ale i wygodniej, bo bez barier architektonicznych i nierównej nawierzchni.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu Staromiejska była jedną z bardziej charakterystycznych i urokliwych ulic na złotoryjskiej starówce. Wzdłuż bruku, od Konopnickiej do Żeromskiego, ciągnęły się dwie pierzeje wąskich i wysokich kamieniczek, przypominających nieco „śledziówki” znajdujące się na rynku w Legnicy. Śladem po dawnych czasach jest rzadko spotykana już nawierzchnia z kostki bazaltowej, która zachowała się na większej części ulicy do dziś. Kamienice rozebrano kilkanaście lat po wojnie, a cegły, z których były zbudowane, trafiły prawdopodobnie na odbudowę stolicy. Dziś w ich miejscu stoją boksy targowiska miejskiego i nowy budynek mieszkalno-usługowy.
Dawnej świetności Staromiejskiej nie da się już przywrócić, ale Urząd Miejski w Złotoryi spróbuje odtworzyć historyczny przebieg uliczki i stworzyć w tym miejscu ciąg pieszo-jezdny bez różnicy poziomów. Co to oznacza? Przede wszystkim likwidację schodów i murka przy „domu handlowym”. To w tej chwili mało estetyczny fragment starego miasta, jeden z bardziej zaniedbanych.
– Całkowicie wyrównać ulicy się nie da, musimy zachować lekki spadek, ale bez problemów będą go mogły pokonać osoby niepełnosprawne i rodzice z wózkami – zapowiada Jacek Janiak, naczelnik Wydziału Architektury Geodezji i Rozwoju Miasta w UM.
Wstępna koncepcja modernizacji Staromiejskiej zakłada wybudowanie kanalizacji deszczowej w kierunku ul. Żeromskiego oraz nowej nawierzchni, z kostki granitowej ciętej. – Rozmawiamy z konserwatorem zabytków na temat zmiany wybrakowanej nawierzchni. Zdemontowaną kostkę bazaltową chcielibyśmy przeznaczyć na uzupełnienie ubytków w ul. Moniuszki. To jedyna ulica w Złotoryi obok Staromiejskiej zbudowana z tego typu materiału – tłumaczy naczelnik. Wzdłuż przebudowanej ulicy pojawiłoby się stylowe oświetlenie i elementy małej architektury (ławki, kosze), a betonowe krawężniki zostałyby zastąpione przez granitowe.
W planach jest również zagospodarowanie dwóch parkingów, przed i za budynkiem Rossmanna. Po modernizacji samochody będą mogły wjeżdżać na Staromiejską od Konopnickiej, ale tylko do wysokości „domu handlowego”.
Wkrótce zaczną się prace projektowe. Modernizacja ma ruszyć dopiero po wakacjach, czyli po najgorętszym okresie na targowisku. – Chcemy, by było jak najmniej utrudnień dla handlowców, dlatego przenosimy prace na jesień. Planujemy tak je poprowadzić, by nie było przerw w funkcjonowaniu targowiska – dodaje Jacek Janiak.