Wczoraj po południu można już było przejechać przez przebudowane na rondo skrzyżowanie między pl. Matejki i ul. Cmentarną, choć jeszcze nie we wszystkich kierunkach. W przyszłym tygodniu gotowa powinna być również ul. Kościuszki, gdzie znikają ostatnie dziury w asfalcie.
Nowe rondo przy postoju taksówek nie jest jeszcze do końca oznakowane, ale zrobiona jest już w zasadzie jezdnia, więc zostało w piątek udostępnione kierowcom. Co prawda wciąż nie ma na nie wjazdu z ul. Stromej, gdzie trwają ostatnie prace przy połączeniu nawierzchni z kostki granitowej i masy bitumicznej, ale krótka wycieczka naokoło krzyżówki już teraz pokazuje, że rondo znacząco ułatwi pokonanie tego fragmentu miasta. Spina bowiem aż 6 ulic i do maksimum upraszcza stosowanie zasady pierwszeństwa przejazdu (oczywiście pod warunkiem, że każdemu kierowcy z niego korzystającemu będą znane reguły poruszania się po skrzyżowaniu z ruchem okrężnym).
W ostatnim tygodniu października kierowców czekają jeszcze chwilowe utrudnienia na nowym rondzie. Będą miały związek z malowaniem oznakowania poziomego na asfalcie. Urząd Miejski w Złotoryi, który jest inwestorem, mówi nawet o zamknięciu skrzyżowania na dzień lub dwa. O konkretach poinformujemy na naszym portalu.
Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu malowanie znaków na drodze będzie się również odbywać na ul. Kościuszki. W ostatnich dniach wykonawca inwestycji układał z kostki betonowej wyniesione przejścia dla pieszych. Garby w pobliżu marketu i nowego ronda koło komendy policji są już wyraźnie wyczuwalne pod kołami, więc nie warto się w tych miejscach rozpędzać. Kierowcy wciąż natomiast nie mają jeszcze do dyspozycji zjazdu z ronda w ul. Szpitalną, gdzie prowadzone są podobne prace wykończeniowe jak na ul. Stromej. Cały czas brakuje również kostki brukowej na poboczu w dolnej części ul. Kościuszki.
Więcej o obu inwestycjach pisaliśmy TUTAJ.