Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zdecydowało o dystrybucji tabletek z jodkiem potasu w ramach rutynowych procedur związanych z ochroną ludności. Tabletki trafiły do wszystkich polskich gmin, w tym także do Złotoryi.
Prowadzone przez ministerstwo działania są konsekwencją decyzji podjętej po rozpoczęciu walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
– Przekazanie tabletek z jodkiem potasu do samorządów terytorialnych ma charakter prewencyjny. Zagrożenie skażeniem radiacyjnym jest bardzo mało prawdopodobne – wyjaśnił w poniedziałek Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Gmina miejska Złotoryja otrzymała dokładnie 19.470 tabletek, które będą mogły zostać wydane mieszkańcom jedynie na wyraźne polecenie wojewody dolnośląskiego. Taka ilość wystarczy dla wszystkich mieszkańców naszego miasta. Co prawda niektórzy, w razie konieczności, powinni zażyć 2 tabletki (np. dorośli i dzieci powyżej 12 lat), z kolei innym wystarczy jej ćwiartka (noworodki i niemowlęta młodsze niż 1 miesiąc) lub połówka (dzieci do 3 lat). Zażycie specyfiku może być konieczne po ewentualnym wycieku z elektrowni atomowej w Zaporożu.
W razie potrzeby tabletki będą dystrybuowane w 4 punktach naszego miasta: urzędzie miejskim, przychodni przy ul. Kwiskiej, Centrum Medycznym Nmed oraz w ZOK-u. – Gdyby się okazało, że potrzeba więcej punktów, to będziemy w stanie stworzyć punkty mobilne – zapewnia Zdzisław Iwiński, podinspektor ds. zarządzania kryzysowego i spraw wojskowych w złotoryjskim ratuszu.
Ostrzegamy, aby nie kupować jodku potasu na własna rękę i nie zażywać go bez powodu, gdyż może to być bardzo szkodliwe dla zdrowia. W razie konieczności wszyscy złotoryjanie zdążą odebrać na czas swoją dawkę.
fot. poglądowe zajawki Pixabay