Ten rok jest ostatnim, w którym najemcy mieszkań komunalnych mogą je wykupić z 90-procentową bonifikatą. Niestety, pojawiły się spore utrudnienia. Urzędnicy ratusza liczą, że w ciągu kilku najbliższych tygodni zostaną one rozwiązane.
W tej chwili ponad 50 wniosków o wykup mieszkania złożonych w Urzędzie Miejskim w Złotoryi zostało wstrzymanych. Co jest powodem takiej sytuacji? Przede wszystkim nowe przepisy prawne, które wymagają m.in. pozwolenia na użytkowanie lub zgody na budowę obiektu, w którym znajduje się mieszkanie. – Niestety większość budynków sprzed roku 1970 takiej dokumentacji nie posiada – informuje Jacek Janiak, naczelnik Wydziału Architektury, Geodezji i Rozwoju Miasta w UM.
Spory problem mają więc notariusze, którzy nie mogą podpisywać umów bez pełnej dokumentacji. Jednym z potrzebnych dokumentów jest, potwierdzone przez starostwo, „ustanowienie odrębnej własności samodzielnego lokalu mieszkalnego”. Takie potwierdzenie starostwo wydaje na podstawie pozwolenia na budowę oraz pozwolenia na użytkowanie, których sporo złotoryjskich obiektów nie posiada. – Na razie wydajemy zaświadczenia na podstawie książki obiektu budowlanego i zaznaczamy, że nasz dokument nie jest potwierdzeniem dopuszczenia lokalu do użytkowania – mówi Waldemar Wilczyński, kierownik Wydziału Architektury i Budownictwa w złotoryjskim starostwie.
– Takie zaświadczenie nie jest dla nas podstawą do podpisania umowy kupna mieszkania – dowiadujemy się jednak od jednego z notariuszy, który tłumaczy, że każda z umów musi trafić do sądu w związku z wpisem do księgi wieczystej, a sąd odrzuci umowę podpisaną bez kompletu wymaganych dokumentów.
Ważne jest to, że wnioski zatwierdzone przez Urząd Miejski przed 11 września tego roku trafią za niedługo do notariuszy i zostaną podpisane.
W przypadku tych złożonych póżniej należy uzbroić się w cierpliwość. W tej chwili urzędnicy czekają na interpretację przepisów ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości przez ministerstwo lub ich uchylenie. – Jestem przekonany, że te przepisy ulegną zmianie, gdyż wprowadzają niepotrzebne utrudnienia – powiedział jeden z urzędników, który pragnie pozostać anonimowy.
W Złotoryi istnieje jeszcze jeden, tym razem lokalny problem, uniemożliwiający wykup mieszkania. Wirus, który zaatakował systemy informatyczne Rejonowego Przedsiębiorstwa Komunalnego, zaszyfrował m.in. dane związane z płatnością czynszów przez mieszkańców, a pracownicy ratusza nie mogą zatwierdzić żadnego wniosku o wykup lokalu bez potwierdzenia, że osoba go składająca nie zalega z czynszem i opłatami za dostawę wody. RPK obiecuje, że ten problem powinien zostać rozwiązany w ciągu miesiąca.
Z kolei pracownicy UM zapewniają, że każdy, kto złoży wniosek o wykup przed końcem tego roku, będzie miał szansę na pozytywne zakończenie sprawy. Warto się więc pośpieszyć.