Od dzisiaj część zasiłków Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Złotoryi realizuje w formie świadczeń niepieniężnych. Kilkudziesięciu klientów ośrodka otrzyma bony zamiast gotówki. Będą je mogli zrealizować w wybranych punktach handlowych w mieście. MOPS chce ograniczyć w ten sposób marnotrawienie zapomóg na alkohol czy papierosy.
Chodzi o zasiłek celowy i świadczenie pieniężne wypłacane w ramach programu dożywiania – od czwartku 21 września MOPS niektórym swoim klientom nie wypłaci już tych świadczeń w formie pieniężnej, lecz w bonach. Część osób po rozmowach z pracownikami ośrodka sama zgodziła się na zmianę sposobu realizacji świadczeń. Wobec innych takie wnioski złożą pracownicy socjalni. Daje im taką możliwość art. 11 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej, który mówi, że „w przypadku stwierdzenia przez pracownika socjalnego marnotrawienia przyznanych świadczeń, ich celowego niszczenia lub korzystania w sposób niezgodny z przeznaczeniem bądź marnotrawienia własnych zasobów finansowych może nastąpić ograniczenie świadczeń, odmowa ich przyznania albo przyznanie pomocy w formie świadczenia niepieniężnego”.
– Nie ma co się oszukiwać, że z pomocy społecznej korzystają tylko ludzie dotknięci ubóstwem. Część naszych klientów ma problem z alkoholem. Za bony nie można kupić alkoholu czy papierosów. Liczymy na to, że dzięki nim ograniczymy marnotrawienie pieniędzy, a ludzie zaczną wykorzystywać środki ze świadczeń zgodnie z ich przeznaczeniem – tłumaczy Iwona Pawlus, dyrektorka MOPS-u.
Zmiana świadczeń pieniężnych na niepieniężne ma na razie charakter pilotażowy. Jeśli przyniesie spodziewane efekty, w przyszłym bony będą wprowadzane na większą skalę i obejmą m.in. zasiłek okresowy. – Ta zmiana to nie jest kara dla naszych klientów, tylko nauka racjonalnego wydatkowania środków, gospodarowania budżetem domowym – podkreśla Iwona Pawlus.
Mieszkańcy objęci pilotażowym programem otrzymają bony Sodexo o niewielkich nominałach (5, 10 lub 20 zł). Będzie je można zrealizować w 14 sklepach na terenie Złotoryi (ich wykaz publikujemy niżej). – Można w nich kupić wszystko, co jest potrzebne do zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych – zapewnia pani dyrektor.
Zasiłek celowy to niewielkie, kilkudziesięciozłotowe kwoty wypłacane klientom pomocy społecznej na zaspokojenie podstawowych potrzeb bytowych: na zakup żywności, lekarstw, odzieży, obuwia, środków czystości itp. Finansowany jest ze środków własnych gminy. Z kolei świadczenie pieniężne wypłacane w ramach rządowego programu dożywiania otrzymują ci, którzy nie mogą skorzystać z darmowego posiłku w szkole lub na stołówce Emaus – choćby z powodu specyficznej diety czy zaburzeń psychicznych, które uniemożliwiają wyjście z domu.