Czy burmistrz Złotoryi stał się ofiarą szantażu ze strony legnickiego dziennikarza i wydawcy? Zbada to Prokuratora Rejonowa w Legnicy. Robert Pawłowski złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym przez jeden z tamtejszych portali internetowych. O sprawie piszą szeroko regionalne media: Polskie Radio Wrocław, portale Regionfan.pl i 24legnica.pl oraz Telewizja Regionalna.
Jak czytamy na lubińskim portalu Regionfan.pl, burmistrz długo zwlekał z decyzją o zawiadomieniu prokuratury. Podjął ją, bo uważa, że legnicki dziennikarz przekroczył serią napastliwych artykułów pod jego adresem granice etyki dziennikarskiej.
– Złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa korupcyjnego przez jeden z portali lokalnych. Mam dowody, że usiłowano wpłynąć na mnie, bym z pieniędzy publicznych finansował na tym portalu reklamy, których akurat miasto nie potrzebuje – zaznacza Robert Pawłowski. – Zaczęło się niewinnie, od zwykłej oferty handlowej, którą oddałem do swoich służb i z której ostatecznie nie skorzystaliśmy. Po pewnym czasie oferta została ponowiona. W rozmowach wciąż wracała sugestia „kiedy coś u nas wykupicie?”. Presja, by podjąć współpracę z portalem, była coraz większa. To, co wobec mnie stosowano, w pewnym momencie przekroczyło granice, i to zdecydowanie. Musiałem zareagować – przyznaje burmistrz Złotoryi.
Burmistrz zabezpieczył dowody przestępstwa, które kilka dni temu miał przedstawić w legnickiej prokuraturze. Śledczy potwierdzają, że zawiadomienie wpłynęło. Zapewniają, że sprawy nie bagatelizują. – Jesteśmy na etapie analizy tego doniesienia i chciałbym powiedzieć, że sprawa jest bardzo ważna i skomplikowana, dlatego nie chcę dziś udzielać więcej informacji – mówi szef Prokuratury Rejonowej w Legnicy Radosław Wrębiak, cytowany przez redaktora Bartłomieja Rodaka z Regionfan.pl. Wg niego, analiza zgromadzonego materiału i podjęcie dalszych decyzji – w tym o ewentualnym wszczęciu śledztwa – może potrwać od kilku do kilkunastu dni.
Ani prokurator, ani burmistrz nie chcą w tej chwili ujawniać, o jaki konkretnie portal chodzi.
Burmistrz Pawłowski mówi na łamach Regionfan.pl wprost, że czuł się szantażowany. – Było wiele sugestii, które można było odczytać jednoznacznie. Na każdym kroku moja działalność samorządowa jest dyskredytowana. I nie chodzi tu o krytykę, bo krytykę cenię. To, co uprawia ten portal, to już jest hejt dziennikarski – twierdzi Pawłowski. I dodaje: – Całe życie starałem się żyć uczciwie i nie mogę sobie pozwolić, by dorobek mojego życia ktoś na każdym kroku szargał. Bez względu na to, jak to się rozstrzygnie, muszę podjąć walkę, bo tak trzeba. Ktoś mi powiedział, że z mediami jeszcze nikt nie wygrał. Dlatego chcę wyraźnie powiedzieć, że nie walczę z mediami. Walczę z konkretnym medium, które jest nieuczciwe. I wydaje mi się, że także w interesie samych dziennikarzy leży, by takie osoby z tego zawodu wyeliminować.
O sprawie piszą także portal 24legnica.pl i Polskie Radio Wrocław. Ten pierwszy przytacza ciekawą statystykę dotyczącą publikacji na oskarżanym portalu. Mianowicie w okresie od 1 stycznia do 10 lutego tego roku opublikował on 28 materiałów o powiecie złotoryjskim, w tym 10 negatywnych. 24 teksty odnosiły się bezpośrednio do Złotoryi – wśród nich było 8 negatywnych. W tym samym czasie ukazały się: 22 artykuły o powiecie legnickim (0 negatywnych), 176 o Legnicy (4 lekko uszczypliwe), 21 o powiecie jaworskim (1 uszczypliwy), 17 o Jaworze (1 uszczypliwy), 44 powiecie lubińskim (5 negatywnych), 37 o Lubinie (5 negatywnych) i 7 o Ścinawie (0 negatywnych).
Piotr Kanikowski, dziennikarz portalu 24legnica.pl, przytacza też inną wypowiedź burmistrza Złotoryi, w której Pawłowski wyraża nadzieję, że jego historia stanie się przyczynkiem do publicznej debaty o tym, jak powinny wyglądać uczciwe relacje między mediami a samorządami. – Złotoryja tak jak inne gminy korzysta z reklam, ale tylko wtedy, kiedy jest to potrzebne. I wybiera oferty z rynku swobodnie, w zależności od celu, jaki chce osiągnąć. W ciągu ostatnich trzech lat wydała na nie nieco ponad 47 tys. zł (szczegółowe zestawienie w załączniku poniżej).
Z kolei na stronie Polskiego Radia Wrocław czytamy, że zawiadomienie burmistrza Złotoryi wywołało liczne komentarze wśród innych samorządowców regionu legnickiego. Stacja przytacza wypowiedź opozycyjnego radnego z Legnickiego Pola, który zwraca uwagę, że w jego gminie wydatki na współpracę z wybranymi redakcjami są rekordowo wysokie. Wg redaktora Andrzeja Andrzejewskiego, część samorządowców o swoich spostrzeżeniach ma zamiar również poinformować prokuraturę.
fot. Regionfan.pl
Dokładnie Galiński,z tobą jest coś nie teges i próbujesz innym wmawiać , że to z nimi jest coś nie tak.