Kara do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów grozi 33-latkowi, który nie dość, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, to jeszcze spowodował kolizję drogową z radiowozem.
Na drodze między Sępowem i Wilkowem złotoryjscy policjanci prowadzili kontrolę ruchu drogowego. Na widok mundurowych, jadący w ich kierunku skuter gwałtownie zahamował i zawrócił. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. – Pomimo wyraźnych sygnałów dźwiękowych i świetlnych do zatrzymania się, kierowca nie zastosował się do tych poleceń i kontynuował ucieczkę wjeżdżając w drogę gruntową – informuje nadkom. Justyna Pitera, rzecznik prasowy KPP w Złotoryi.
Gdy policjanci próbowali wyprzedzić motorower, ten nagle skręcił w ich stronę, rozbijając kierownicą lusterko radiowozu. Kierujący stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się, po czym wstał i zaczął kontynuować ucieczkę pieszo przez pole uprawne. Po kilkudziesięciu metrach policjanci zatrzymali mężczyznę. Kierowca był trzeźwy, a uciekał gdyż motorower, którym jechał nie był zarejestrowany i dopuszczony do ruchu.
fot. arch. KPP Złotoryja