Paweł Rudkowski, legniczanin i dyrektor jednego z wydziałów w legnickim magistracie, zostanie zastępcą burmistrza Złotoryi. Ma opinię dobrego fachowca od środków unijnych i inwestycji. Stanowisko obejmie od listopada. Za tydzień wchodzi też w życie długo zapowiadana przez Pawła Kuliga nowa struktura organizacyjna w złotoryjskim ratuszu.
Paweł Rudkowski ma 45 lat. Posiada ponad 20-letnie doświadczenie w pracy w samorządzie, w tym w kierowaniu zespołami ludzi oraz w koordynowaniu projektami i strategiami. Przez kilkanaście lat pracował w Urzędzie Gminy Polkowice, wcześniej był zatrudniony w Związku Gmin Zagłębia Miedziowego. Od 2019 r. jest dyrektorem Wydziału Rozwoju Miasta w Urzędzie Miasta Legnica, gdzie jest odpowiedzialny za opracowywanie, wdrażanie i rozliczanie projektów współfinansowanych ze środków zewnętrznych.
I ta ostatnia informacja z CV Rudkowskiego jest chyba najważniejszą w kontekście jego powołania na zastępcę burmistrza Złotoryi.
– Stawiam na fachowców, ponieważ mam bardzo ambitny program rozwoju Złotoryi, z którym startowałem w wyborach i który wybrali mieszkańcy. Ten program jest realny i wiąże się m.in. z dużymi zadaniami inwestycyjnymi w mieście, do realizacji których potrzebne są środki zewnętrzne. Dlatego potrzebna jest w kierownictwie urzędu osoba, która skupi się na nadzorowaniu spraw związanych z funduszami europejskimi i inwestycjami – wyjaśnia burmistrz Paweł Kulig.
Przypomnijmy, że przed wyborami Kulig brał pod uwagę rezygnację z obsadzenia stanowiska zastępcy. Te plany zweryfikowały jednak wyzwania, przed którymi stanął po objęciu urzędu.
– Przed nami jest wiele zadań, które wymagają nie tylko pracy w mieście, ale też aktywności w stolicy regionu czy samej Warszawie, gdzie trzeba budować silne wsparcie dla projektów strategicznych dla Złotoryi, takich chociażby jak obwodnica. To jest mój priorytet. Stawiam też na spotkania z mieszkańcami, bo nie zamierzam być burmistrzem zza biurka. Zależy mi na bezpośrednim kontakcie ze złotoryjanami, który również jest niezbędny do tego, by zrealizować projekty, które zapowiedziałem. Stoimy jako miasto przed dużą szansą rozwojową, a ja jestem zdeterminowany, żeby ją wykorzystać. Nie zrobię tego jednak w pojedynkę – dodaje burmistrz.
Paweł Rudkowski jest mieszkańcem Legnicy, ale Złotoryja jest mu bardzo bliska. – W Złotoryi się urodziłem i ze Złotoryją jestem związany rodzinnie. Moja mama kończyła złotoryjskie liceum ogólnokształcące, przyjeżdżałem też tutaj na wakacje do dziadków. Miasto więc dobrze znam – uśmiecha się nowy zastępca.
Liczy na to, że w Złotoryi będzie mógł wykorzystać swoje doświadczenie. – Złotoryja to miasto nastawione na dynamiczny i inteligentny rozwój, prowadzony przy wykorzystaniu innowacyjnych technik zarządzania zasobami i zaawansowanych technologii informacyjno-komunikacyjnych. Chcę mieć w tym rozwoju swój wkład – dodaje legniczanin.
Rudkowski obejmie obowiązki od 1 listopada. W tym samym dniu wejdzie także w życie nowa struktura organizacyjna urzędu. Zmiany są znaczne. Po pierwsze – burmistrz zdecydował się na utworzenie zupełnie nowej komórki: Wydziału Inwestycji i Rozwoju, do którego oddeleguje pięciu pracowników zajmujących się dotąd sprawami inwestycyjnymi porozrzucanymi w innych wydziałach. Jego naczelnikiem zostanie Magdalena Grala, która dotąd była sekretarzem miasta i gminy Świerzawa, gdzie odpowiadała też za gminne inwestycje.
Po drugie – w magistracie powstanie Biuro Inwestora i Współpracy Zagranicznej, z trzema pracownikami.
Po trzecie – dwa wydziały na parterze urzędu: Mienia oraz Architektury Geodezji i Rozwoju Miasta zostaną połączone w jeden superwydział. Na czele Wydziału Infrastruktury i Urbanistyki stanie Marcin Cielas, który dotąd kierował Wydziałem Mienia.
Po czwarte – Wydział Gospodarki Odpadami zmienia nazwę na Wydział Ekologii i Gospodarki Odpadami. W porównaniu z WGO zatrudnienie zwiększy się w nim o jednego pracownika. Kierować nim będzie Marta Kusiak, odpowiedzialna dotąd za komunikację społeczną w magistracie.
Nazwę zmienia też Wydział Spraw Społecznych – na Wydział Innowacji Społecznych i Współpracy z Otoczeniem.
– To najlepsza struktura organizacyjna na czas ogromnych wyzwań rozwojowych, przed którym stoi nasze miasto, w tym na konieczność pozyskiwania nowych inwestorów i intensyfikacji kontaktów zagranicznych – zapewnia burmistrz Kulig. – Ma również wprowadzić nową jakość do urzędu, którego praca powinna służyć realizacji potrzeb mieszkańców.
fot. Facebook/Paweł Rudkowski