To była prawdziwie zimowa inauguracja cyklu „Noc-Zima-Góry 2019”. W śniegu prawie po pachy nocni wędrowcy, w tym kilkoro złotoryjan, weszli w ciemnościach na Stóg Izerski. W najbliższy weekend planowana jest wycieczka na Wielką Sowę – są jeszcze wolne miejsca w schronisku.
Noc-Zima-Góry to cykl imprez dla amatorów górskich wycieczek z całej Polski, organizowany od kilku lat przez złotoryjan zrzeszonych w Polskim Stowarzyszeniu Nordic Walking. To wędrówki odbywające się nocą i w porze zimowej, promujące także turystyczny wymiar marszu nordyckiego. Zwykle w sezonie są 4 takie jednodniowe eskapady z noclegiem w schronisku na lub pod szczytem plus weekendowy nocny biwak zimowy. Nie inaczej będzie i w tym roku. Tyle że tym razem PSNW ogranicza zasięg terytorialny i skupia się na Sudetach, w których położone są wszystkie zaplanowane do zdobycia szczyty.
Na pierwszy ogień poszedł w minioną sobotę Stóg Izerski. Nieprzypadkowo miejscem zbiórki uczestników wędrówki był Dom Zdrojowy w Świeradowie Zdroju. To właśnie tutaj rozpoczyna się (lub kończy) Główny Szlak Sudecki im. Mieczysława Orłowicza, który jest hasłem przewodnim tegorocznego cyklu. Na miejsce startu przybył sam Rafał Fronia – himalaista, podróżnik, członek Zimowej Narodowej Wyprawy na K2, który został zaproszony przez PSNW.
– To była wyjątkowa inauguracja cyklu. Momentami szliśmy w bardzo wysokich zaspach. Była to prawie 4-godzinna wędrówka na szczyt w pięknych, zimowych warunkach – informuje Paulina Ruta z PSNW, koordynator i pomysłodawca NZG.
Grupę prowadził Jakub Kowalski, który przeszedł cały GSS liczący ok. 440 km w 12 dni. Trasa początkowo miała przebiegać w całości czerwonym szlakiem, jednakże ze względów bezpieczeństwa (spore ilości zalegającego śniegu, miejscami nieprzetarta ścieżka), a także bardzo zróżnicowany poziom sprawności fizycznej uczestników, przewodnik postanowił nieco ją zmodyfikować. W sumie zdobywcy przebyli drogę o długości ok. 10 km, dochodząc na szczyt po godz. 21.
Po meldunku w schronisku PTTK Na Izerskim Stogu i szybkim posiłku, rozpoczęła się część oficjalna, a w niej m.in. wystąpienie Rafała Fronii, gościa specjalnego, który przedstawił uczestnikom wyjątkową prelekcję „O trekkingu pod Mount Everest” z wieloma ciekawymi zdjęciami i filmami. – Po krótkiej przerwie i dyskusji Rafał postanowił nam opowiedzieć jeszcze na temat Zimowej Narodowej Wyprawy na K2. Wyjątkowe zdjęcia i filmy, ale także sposób przedstawienia tematu przez himalaistę, zrobiły ogromne wrażenie na uczestnikach cyklu, którzy gratulowali Rafałowi jego górskich wyczynów, wyrażali też ogromny szacunek. Ten emocjonujący dzień i wieczór zakończyliśmy ok. godz. 1 w nocy – relacjonuje Paulina Ruta.
Nie był to jednak koniec izerskich atrakcji dla uczestników NZG. W niedzielę rano, o 7.30, udali się na łapanie wschodu słońca („Złap wschód!” to dodatkowa akcja organizatora cyklu). Po powrocie do schroniska Paulina Ruta zaprosiła chętnych śmiałków do wspólnej porannej „kąpieli” w puszystym śniegu na szczycie. – Z zaproszenia skorzystało kilkanaście osób, a dla kilku był to pierwszy raz! Tym wyjątkowo zdrowotnym akcentem zakończyła się nasza inauguracja cyklu. W głowach wciąż mamy śnieżne, białe obrazy z naszych pięknych Gór Izerskich, a także wyjątkową prelekcja Rafała. To wszystko na zawsze pozostanie w naszych wspomnieniach, które są bezcenne – dodaje prezes PSNW.
Kolejne nocne zimowe zdobycie odbędzie się 19 stycznia w Górach Sowich, a celem uczestników będzie szczyt Wielka Sowa. Są jeszcze wolne miejsca. Zapisać się można na stronie www.noczimagory.pl, tam też znajduje się regulamin cyklu.