Niemal 80 tys. przedsiębiorców w całej Polsce chce płacić „mały ZUS”. Na Dolnym Śląsku do wczorajszego przedpołudnia wpłynęły dokumenty od 5918 właścicieli firm.
To już trzecia z ulg, z jakich może skorzystać osoba prowadząca działalność gospodarczą, gdyż każda osoba otwierająca firmę po raz pierwszy lub po 5 letniej przerwie ma prawo do preferencyjnych składek na początku działania lub skorzystania z „ulgi na start”.
1 stycznia br. wszedł w życie „Mały ZUS” dla firm o przychodzie nie przekraczającym 63 tys., który pozwala na uzależnienie składki na ubezpieczenie społeczne od uzyskanego przychodu. Składka na ubezpieczenie zdrowotne pozostała bez zmian i trzeba ją płacić w pełnej wysokości.
- Czasu zostało już niewiele gdyż przedsiębiorca, który z ulgi w ramach „małego ZUS” chce skorzystać czas na decyzję ma do 8 stycznia – mówi Iwona Kowalska-Matis Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Zainteresowanie jest ogromne wiec i kolejki w naszych placówkach, ale przypominam, że nie każdy musi do nas przychodzić osobiście, dokumenty można do ZUS przesłać online, jeśli właśnie tak się przedsiębiorca lub jego biuro rachunkowe tak się z nami rozlicza – dodaje rzeczniczka.
Właściciel firmy, który ma swoje konto internetowe na portalu PUE ZUS dokumenty może wysłać ze swojego konta.
- W razie pytań i wątpliwości zapraszam oczywiście do naszych sali obsługi i kontaktu z infolinią – zachęca Kowalska-Matis. - Przewidujemy, że najwięcej osób pojawi się u nas dzisiaj i we wtorek, dlatego też zwiększyliśmy obsadę infolinii oraz punktów obsługi w oddziałach - dodaje.
Składki nie obniżą się automatycznie. Przedsiębiorcy muszą wyrejestrować się w ZUS z dotychczasowego ubezpieczenia i zgłosić z nowymi kodami, zaczynającymi się od 0590 lub 0592. Osoby, które kontynuują działalność prowadzoną w 2018 roku, mają na to czas jak zawsze przy każdej zmianie - siedem dni. W przeciwnym razie będą płacić obniżone składki dopiero od kolejnego roku. To propozycja tylko dla tych, którzy prowadzili działalność gospodarczą w poprzednim roku, przez co najmniej 60 dni. Decydując się na mały ZUS trzeba jednak pamiętać o jego konsekwencjach gdyż niskie składki to niski zasiłek w razie choroby oraz mniejszy kapitał zgromadzony na przyszłą emeryturę. Z nowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne można skorzystać nie wcześniej niż po ustaniu preferencyjnych składek. Jeśli ktoś opłacał składki preferencyjne to nie może skorzystać z „małego ZUS-u”, bo również przy „małej działalności” najniższa podstawa ustalona w stosunku do przychodów z poprzedniego roku nie może być niższa niż 30 proc. minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w styczniu danego roku.
Co dla przedsiębiorcy oznacza „mały ZUS”?
Przedsiębiorca, którego przychody za ubiegły rok z działalności gospodarczej, prowadzonej przez cały ten rok, nie przekroczą trzydziestokrotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. jest to 63.000,00 zł), będzie mógł opłacać obniżone - proporcjonalnie do przychodu składki na ubezpieczenia społeczne. „Mały ZUS" dotyczy tylko składek na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe). Nie obejmuje składki zdrowotnej, którą trzeba będzie opłacać w pełnej wysokości. Jeśli w poprzednim roku przedsiębiorca nie prowadził działalności przez cały rok (np. zawiesił ją albo zamknął i ponownie rozpoczął), przy obliczaniu progu przychodu musi zastosować proporcję.
Mały ZUS przez 36 miesięcy
Z „małego ZUS” będzie można korzystać przez 36 miesięcy kalendarzowych w ciągu 60 miesięcy kalendarzowych prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Ale uwaga nie jest możliwy „powrót” do korzystania z „małego ZUS” przez osobę, która korzystała z tej ulgi, a następnie złożyła dokumenty z innym niż przewidziany dla „małego ZUS” kodem tytułu ubezpieczenia zaczynającym się od 05.