W kończącym się roku, dzięki podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawie mieliśmy w naszym kraju 23 niedziele wolne od handlu. W 2019 roku będzie ich 37.
Dzięki uchwale, która weszła w życie 1 marca w każdym miesiącu bieżącego roku obowiązywały dwie niedziele handlowe – pierwsza i ostatnia. Za wyjątkiem okresu przed Bożym Narodzeniem.
W 2019 roku handel będzie dozwolony jedynie w ostatnią niedzielę każdego miesiąca oraz w jedną niedzielę bezpośrednio poprzedzającą Wielkanoc i dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem. Czyli 6 stycznia w większości sklepów zakupów nie zrobimy.
Całkowity zakaz handlu w niedziele zacznie obowiązywać w roku 2020. Będzie jednak kilka wyjątków: 2 niedziele przed Bożym Narodzeniem, jedna niedziela przed Wielkanocą oraz 4 razy w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia. - To bardzo dobry pomysł. Ja wcale nie czuję braku możliwości zrobienia zakupów w niedzielę. Wystarczy pójść do sklepu w sobotę. Zakaz powinien obowiązywać także w Wigilię, bo jak widzę te panie w marketach, to im bardzo współczuję – mówi młoda złotoryjanka.
Należy jednak pamiętać, że pomimo zakazu otwarte mogą być sklepy, w których za ladą staną właściciele lub członkowie ich rodzin, apteki, piekarnie, lodziarnie, kwiaciarnie, urzędy pocztowe oraz sklepy z prasą, pamiątkami, biletami lub wyrobami tytoniowymi. Zakupy w niedziele można zrobić też na dworcach, lotniskach, w strefach wolnocłowych oraz stacjach benzynowych.
Za złamanie zakazu handlu grozi kara grzywny do 100 tys. zł.
fot. pixabay