Złotoryjscy policjanci przestrzegają przed nową metodą wyłudzania pieniędzy. Polega ona na wysyłaniu do losowo wybranych adresatów przedmiotów o znikomej wartości.
Paczka jest pobraniowa, a kwota do zapłaty jest zdecydowanie wyższej wartości niż zawartość przesyłki.
Przekonała się o tym mieszkanka powiatu złotoryjskiego. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że do miejsca zamieszkania kobiety przyjechał kurier z paczką pobraniową zaadresowaną na jej syna. Kobieta nie potwierdzając czy syn rzeczywiście zamawiał paczkę, przekazał kurierowi pieniądze (ok. 150 zł).
– Seniorka nie była świadoma, że właśnie padła ofiarą oszustwa. Zorientowała się dopiero gdy syn po powrocie do domu zaprzeczył, aby zamawiał cokolwiek przez internet. Wspólnie otworzyli przesyłkę, w której były bezwartościowe przedmioty. Aby zapobiec podobnym sytuacjom, radzimy by przy każdym kontakcie z osobą dostarczającą przesyłki, zachować szczególną ostrożność. Nigdy nie odbierajmy paczek, których nie zamawialiśmy. Bądźmy czujni i pamiętajmy, że odbierając płatną przesyłkę w imieniu kogoś bliskiego, najlepiej przed zapłatą, skontaktować się z faktycznym adresatem i zapytać, czy spodziewał się przesyłki, za którą będzie musiał zapłacić. Jeżeli nie mamy pewności, nie odbierajmy paczki. Szczególnie uważać powinny osoby, które często robią zakupy w internecie, a ich bliscy są przyzwyczajeni, że przychodzą do nich paczki. Na tego typu oszustwa narażeni są także pracownicy firm, gdzie w natłoku innych spraw i przy odbiorze wielu przesyłek trudniejsza jest weryfikacja, czy ktoś zamawiał daną rzecz. Bądźmy ostrożni i nie dajmy się oszukać – mówi asp. Dominika Kwakszys, rzeczniczka prasowa KPP w Złotoryi.