W czwartek w jednym ze złotoryjskich marketów w centrum miasta kobieta z dzieckiem, wykorzystując nieuwagę starszego mężczyzny, ukradła mu portfel pozostawiony na ladzie.
– Informuję sprawczynię, o ile przeczyta ten tekst, że sprawa została zgłoszona na policje, żadnego dogadywania się nie będzie. Złodziejstwo należy bezwzględnie tępić – mówi zdenerwowany syn poszkodowanego.
Ofiara złodziejki to osoba, która przez wiele lat pomagała innym, głownie młodym ludziom, a teraz przez młodą osobę została okradziona. – Tu nie chodzi o pieniądze, bo nie było ich dużo, ale o zasady. Z drugiej strony, co by było, jakby komuś ukradli całą emeryturę? – pyta retorycznie poszkodowany.
Policja potwierdza, że takie zgłoszenie wpłynęło.
Możliwe, że zamontowany w sklepie i jego okolicy monitoring powoli ustalić tożsamość złodziejki.