Złotoryjscy policjanci zatrzymali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna uciekając autem wjechał na koronę zalewu złotoryjskiego, uderzył w barierki, a następnie zaczął uciekać pieszo.
Patrol pionu prewencji postanowił zatrzymać do kontroli samochód osobowy. – W tym celu policjant wydał sygnały do zatrzymania. Kierowca zignorował polecenia funkcjonariusza i podjął ucieczkę. Początkowo poruszał się ulicami miasta, następnie łamiąc obowiązujące przepisy uciekał ścieżką pieszo-rowerową prowadzącą nad zalew, wjechał na jego koronę, jechał chodnikiem prowadzącym wokół zalewu. Ostatecznie auto uderzyło w barierki i omal nie wpadło do wody. To jednak nie zatrzymało kierowcy, który za wszelką cenę nie chciał się poddać kontroli i uciekał dalej pieszo. Po przebiegnięciu kilkuset metrów mundurowi skutecznie obezwładnili uciekiniera, a rozbite auto zostało usunięte pomocą drogową – informuje mł. asp. Dominika Kwakszys, rzeczniczka prasowa KPP w Złotoryi.
Podczas legitymowania mężczyzny okazało się, że posiadał on aż pięć zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz był poszukiwany przez sąd do odbycia ponad stu dni kary pozbawienia wolności.
29-letni mieszkaniec Głogowa trafił już za kratki. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i czyny popełnione w trakcie ucieczki będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. złotoryjska policja