Dzisiaj od godziny 4:30 trwa gaszenie pożaru składowiska opon w Wilkowie. Władze gminy wiejskiej Złotoryi uspokajają, że w dwóch sąsiednich miejscowościach, Leszczynie i Prusicach, nie stwierdzono pogorszenia stanu powietrza.
Ogniem zajęła się duża ilość opon. Pożarem objęte było całe składowisko o wymiarach ok. 70 na 30 metrów i wysokości 5 metrów.Wysoka temperatura spowodowała, że płomienie pojawiły się nawet w pobliskim lesie, na szczęście szybko zostały stłumione.
W akcji gaśniczej udział bierze niemal 40 zastępów. Wykorzystane zostały także dwa samoloty Dromader, które wykonały 10 zrzutów wody na palący się las.
Gaszenie pożaru może potrwać wiele godzin.
Urząd Gminy Złotoryja poinformował po godz. 13 na swojej stronie internetowej, że w związku z wybuchem pożaru w miejscu składowania opon przy zakładzie pirolizy w Wilkowie uprawnione służby (straż pożarna) dokonały pomiaru jakości powietrza w miejscowościach Leszczyna i Prusice, które ze względu na kierunek wiatru mogły być narażone na potencjalne skutki złego stanu powietrza.
– Nie stwierdzono pogorszenia stanu powietrza w związku z pożarem. Jeśli nie zmieni się kierunek wiatru, mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie. O zmianach będziemy informować – twierdzi wójt Jan Tymczyszyn.
To już trzeci pożar, jaki wybuchł na terenie dawnego zakładu pirolizy w Wilkowie w ostatnich kilku latach. Poprzednie dwa zdarzenia wciąż są przedmiotem prokuratorskiego śledztwa.
fot. OSP Zagrodno, Złotoryja 112