Policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierowcę na motorowerze, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i rozpoczął ucieczkę.
Do zdarzenia doszło na terenie gminy Zagrodno. Policjanci ruchu drogowego ze Złotoryi postanowili zatrzymać do kontroli motorower.
W tym celu włączyli sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu. Reakcja kierowcy była kompletnie odwrotna. – Pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nadawanych z policyjnego radiowozu, kierowca zaczął uciekać, początkowo drogą asfaltową, a następnie drogą polną i polem uprawnym – informuje mł. asp. Dominika Kwakszys, rzeczniczka prasowa KPP w Złotoryi.
Po kilkuset metrach 29-latek został zatrzymany. Mężczyzna w trakcie ucieczki nie odniósł poważnych obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, natomiast czynności wykonane na miejscu wykazały, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu. Nie był ubezpieczony i nie miał aktualnych badań technicznych, a tablice rejestracyjne, w które był wyposażony, zostały przełożone z innego motocykla.
Policjanci prowadzą dalsze czynności. O losie 29-latka zdecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi mu kara finansowa z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, kara pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
– Przypominamy, że od 2017 roku obowiązuje przepis mówiący o tym, że kierowca, który nie zatrzyma się do kontroli, pomimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych i tym samym zmusi funkcjonariuszy do podjęcia pościgu, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego, sąd obligatoryjnie wyda zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 lat – dodaje rzeczniczka.
fot. złotoryjska policja