Wczoraj na terenie Złotoryi doszło do 3 włamań.
Sprawcy po wcześniejszym sprawdzeniu czy w mieszkaniu przebywają domownicy, pokonali zabezpieczenia drzwi wejściowych. Ich łupem padł sprzęt komputerowy m.in. laptopy i tablety, biżuteria oraz pieniądze. – Niestety ze względu na dobro prowadzonych w tej sprawie postępowań nie możemy udzielić szerszych informacji – tłumaczy sierż. Dominika Kwakszys, rzecznik prasowy KPP w Złotoryi.
Metod działania włamywaczy jest wiele, jednak bardzo często obserwują oni mieszkania które chcą okraść, by poznać zwyczaje domowników. Zdarza się również, że sprawdzają „dostępność” takiego mieszkania tuż przed dokonaniem przestępstwa. Dzwonią domofonem by sprawdzić czy ktoś przebywa w mieszkaniu, podają się za roznosiciela ulotek lub mówią, że przynieśli przesyłkę.
– Niekiedy złodzieje mieszkaniowi po prostu korzystają z „okazji” pozostawionych przez właścicieli mieszkań. Zdarza się, że w jednym bloku znajdą nawet kilka mieszkań, w których domownicy będąc wewnątrz pozostawiają drzwi niezamknięte na zamek, a w przedpokoju torebki, klucze do samochodu, dokumenty, portfele, telefony komórkowe. To wystarczy, by złodziej skorzystał z chwili nieuwagi i zabrał pozostawione rzeczy. Apelujemy do mieszkańców, aby nie stwarzali takich sytuacji, które złodziej może wykorzystać. Trzeba pamiętać o zamykaniu okien kiedy wychodzimy z mieszkania, zamykaniu drzwi na zamek, gdy przebywamy w mieszkaniu – mówi sierż. Dominika Kwakszys.