Pechowe okazały się drogi powiatu złotoryjskiego dla motocyklistów w sierpniu. Policjanci odnotowali kilka niebezpiecznych zdarzeń z ich udziałem, z których jedno miało wyjątkowy tragiczny finał.
Pierwszy bardzo poważny wypadek miał miejsce na początku sierpnia w Sędziszowej. 41-letni mężczyzna stracił na łuku drogi panowanie nad motocyklem i przewrócił się, a następnie uderzył w barierę energochłonną. Motocyklista doznał urazu kręgosłupa, złamania kończyn i ogólnych potłuczeń ciała.
Dwa tygodnie później na trasie Jelenia Góra-Świerzawa, w Podgórkach, doszło do kolejnego zdarzenia, które miało podobny przebieg do tego w Sędziszowej. Tyle że tym razem 55-letni motocyklista uderzył w przydrożne drzewo. Wcześniej, jak ustalili policjanci, stracił panowanie nad jednośladem na łuku drogi. Ten manewr okazał się dla niego fatalny w skutkach – w wyniku uderzenia kierowca poniósł śmierć na miejscu (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Tydzień później na skrzyżowaniu ul. Leszczyńskiej i Krzywoustego w Złotoryi kierująca samochodem osobowym nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocykliście. W tym przypadku kierowca jednośladu miał więcej szczęścia i nie odniósł poważnych obrażeń.
Złotoryjska policja apeluje zarówno do motocyklistów, jak i kierowców samochodów o ostrożną i rozważną jazdę oraz wzajemny szacunek na drodze.
– Choć do końca wakacji zostało zaledwie kilka dni, to sezon motocyklowy może trwać znacznie dłużej. Podstawą bezpieczeństwa jak zawsze są przepisy prawa i ich przestrzeganie, czyli stosowanie się m.in. do ograniczeń prędkości, zachowywanie odpowiedniej odległości między pojazdami, stosowanie kasków i specjalnych kombinezonów, prawidłowe manewry wyprzedzania lub wymijania. To elementy, dzięki którym jazda motocyklem będzie bezpieczna dla samych motocyklistów oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego. Z kolei do kierowców samochodów zwracamy się z apelem o częstsze zerkanie w lusterka. Motocykle ze względu na swoje gabaryty często poruszają się sprawniej i bardziej dynamicznie, przez co stają się mniej widoczne dla pozostałych uczestników ruchu. Nagminne wśród kierowców samochodów jest rozpoczynanie manewru wyprzedzania bez zerknięcia w lusterko. Nie zdają sobie sprawy, jak ta z pozoru prosta czynność nabiera w tym przypadku ogromnego znaczenia – tłumaczy st. sierż. Dominika Kwakszys, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.