Do dramatycznego wypadku doszło wczoraj po południu na zjeździe z Kapeli. Motocyklista uderzył w drzewo. Nie przeżył.
Motocyklista zjeżdżał od strony Jeleniej Góry w kierunku Świerzawy. Rozbił się na wysokości Radzynia, przed Janochowem. Było ok. godz. 17:30.
– Kierujący motocyklem z nieznanych przyczyn przejechał oś jezdni, zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Poniósł śmierć na miejscu – mówi kom. Maciej Słonina, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. – Kierujący jechał sam. To osoba spoza powiatu złotoryjskiego.
Zgon mężczyzny stwierdził lekarz pogotowia ratunkowego. Na miejscu zdarzenia w niedzielę po południu i wieczorem pracował prokurator oraz biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków. Podczas czynności dochodzeniowych droga wojewódzka 365 na tym odcinku była nieprzejezdna, jej zabezpieczeniem zajęła się straż pożarna.
Ustaleniem przyczyny zdarzenia zajmuje się policja. Najprawdopodobniej mogła nią być nadmierna prędkość. Wiadomo, że na trasie panowały dobre warunki drogowe.
– Na chwilę obecną nie można jednoznacznie stwierdzić, z jakich przyczyn kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Ale obrażenia, jakich doznał, świadczą o tym, że nie jechał wolno – dodaje komisarz.
To pierwszy wypadek śmiertelny na drogach powiatu złotoryjskiego w tym roku. Poprzednią ofiarą była kobieta, która zginęła na autostradzie A4 w samochodzie osobowym zmiażdżonym przez ciężarówkę.
fot. OSP Świerzawa