Czy można zakopać 4 miliony złotych w ziemi? Okazuje się, że tak – w postaci rur wodociągowych i kanalizacyjnych. W ciągu niespełna czterech ostatnich lat tyle pieniędzy na przebudowę złotoryjskich sieci wydało Rejonowe Przedsiębiorstwo Komunalne. Jeszcze większe kwoty poszły na modernizację oczyszczalni ścieków i parku maszynowego – razem blisko 30 mln zł. Takiej skali inwestycji w spółce miejskiej jeszcze nie było. Ich pozytywne efekty mamy odczuć w niedalekiej przyszłości, choć już teraz ceny za wodę i ścieki w Złotoryi nie odbiegają od przeciętnych w naszym regionie.
Najpierw woda i kanalizacja. Tutaj inwestycje kosztowały prawie 2 mln złotych (to wartość netto). RPK przebudowało sieci wodociągowe i kanalizacyjne w ul. Słowackiego, Łąkowej, Wojska Polskiego, Polnej, Nowowiejskiej, Sienkiewicza i Odrzańskiej. Stare i awaryjne rury wymienione zostały na nowe o kilkudziesięcioletniej gwarancji. Część tych prac była prowadzona w związku z kompleksowym remontem Wojska Polskiego i Sienkiewicza realizowanym przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei we Wrocławiu.
Na zlecenie miasta RPK wykonało z kolei inwestycje w kanalizację deszczową o wartości blisko 2,2 mln zł (netto). Dzięki jej przebudowie coraz mniejsze jest zagrożenie zalewania posesji podczas nawałnic. Systematycznie jest również rozdzielana tzw. sieć ogólnospławna, czyli wspólna kanalizacja dla ścieków i wód opadowych. Tutaj mechanizm jest prosty: im mniej wody z deszczu będzie dopływać do oczyszczalni, tym tańsza będzie jej eksploatacja, niższe będą też opłaty za odprowadzanie ścieków.
– Tych pieniędzy zakopanych w ziemię dzisiaj nie widać, jednak dzięki tym inwestycjom sieć wodociągowa i kanalizacyjna stają się coraz mniej awaryjne. To przekłada się m.in. na mniejszą ilość nieplanowanych rozkopów, skutkujących koniecznością odtwarzania nawierzchni – mówi Paweł Macuga, wiceprezes RPK.
Ponad 2 mln zł (licząc netto) przedsiębiorstwo komunalne zainwestowało w sprzęt, urządzenia, pojazdy i systemy informatyczne. Kupiło nową śmieciarkę, podnośnik, samochody dostawcze, nowoczesną kosiarkę oraz zamiatarkę, która w zależności od potrzeb może zamiatać ulice lub pracować jako pług, odchwaszczarka, posypywarka czy „odkurzacz”.
Jednak największą inwestycją prowadzoną przez RPK jest modernizacja miejskiej oczyszczalni. Spółka musiała przystąpić do niej jak najszybciej, bo groziły jej gigantyczne kary finansowe za wypuszczanie ścieków, które nie spełniały już obowiązujących norm. Brak modernizacji wiązał się nawet z możliwością zamknięciem naszej oczyszczalni. Całkowita wartość projektu to blisko ponad 48 mln zł (brutto), przy czym zrealizowano już inwestycje na kwotę ponad 27,3 mln zł.
Te wszystkie wydatki modernizacyjne, choć oznaczają mniej problemów technicznych i niższe koszty obsługi systemu wodno-kanalizacyjnego w przyszłości, nie pozostają oczywiście bez wpływu na ceny usług komunalnych. Jednak mimo takiej skali inwestycji złotoryjanie i tak płacą za wodę czy ścieki mniej niż mieszkańcy wielu innych miast na Dolnym Śląsku. Przypomnijmy, że obecnie cena 1 m sześc. wody to 4,22 zł. To stawka niższa niż choćby w Legnicy (4,74 zł), Kamiennej Górze (4,32 zł) czy Lwówku śląskim (5,08 zł) oraz dużo niższa – o 2,69 zł – od obowiązującej w Jeleniej Górze (6,91 zł). To dane tylko z miast ościennych. Odbiór ścieków w Złotoryi (7,03 zł za 1 m sześc.) jest również tańszy w porównaniu do Chojnowa (12,11 zł), Jeleniej Góry (7,04 zł) czy Kamiennej Góry (7,34 zł).