Oficjalnie prowadził warzywniak na kółkach, ale swoim klientom na terenie powiatu złotoryjskiego oferował również nielegalny tytoń, który ukrywał w aucie dostawczym pod workami z warzywami. 35-letni mieszkaniec województwa lubuskiego jest podejrzany o narażenie Skarbu Państwa na stratę blisko 34 tys. zł. Policjanci zabezpieczyli w jego samochodzie i mieszkaniu ok. 40 kg kontrabandy.
Wpadka 35-letniego handlarza to efekt pracy operacyjnej funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi zajmujących się na co dzień zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Do jego zatrzymania doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Świerzawa.
– Mężczyzna kierował samochodem dostawczym wypełnionym workami z warzywami. Zajmował się sprzedażą tych produktów. Jednak z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że prowadzi dodatkowy biznes, który jest nielegalny. Swoim klientom oprócz warzyw miał też oferować tytoń bez polskich znaków akcyzy – relacjonuje sierż. szt. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
Policjanci przeszukali jego samochód. Ujawnili w nim i zabezpieczyli blisko 20 kg tytoniu popakowanego w plastikowe woreczki. Podobną ilość suszu znaleziono w pomieszczeniach gospodarczych należących do mężczyzny.
Lubuszanin został zatrzymany i przewieziony do złotoryjskiej komendy policji. Funkcjonariusze ustalili, że w wyniku nielegalnej działalności naraził Skarb Państwa na straty rzędu 34 tys. zł z tytułu nieopłaconej akcyzy. Za te czyny grozi mu odpowiedzialność karna w wymiarze do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka kara finansowa. O jego dalszym losie będzie decydował sąd.