Podczas weekendu na złotoryjskim odcinku autostrady A4 doszło do czterech kolizji drogowych. Główną przyczyną był brak bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu.
Do pierwszych dwóch zdarzeń doszło na pasie w kierunku Wrocławia. Kierujący samochodem marki volvo nie zachował ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i najechał na jego tył. Z kolei w tył volvo wjechał opel. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawcy, za popełnione wykroczenia zostali ukarani mandatami.
Do kolejnej kolizji doszło na pasie w kierunku Zgorzelca. 30-letni kierowca osobowego opla prawdopodobnie zasnął za kierownicą, w wyniku czego wjechał do rowu. Zarówno on jak i pasażer nie odnieśli poważnych obrażeń ciała.
Na pasie w kierunku Wrocławia, 36-letni kierowca hondy najechał na tył citroena. W zdarzeniu brało udział 6 osób, w tym dzieci, na szczęście żadna z nich nie odniosła obrażeń. Sprawca kolizji za popełnione wykroczenie również otrzymał mandat. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Dzisiaj i w najbliższych dniach spodziewamy się wzmożonego ruchu pojazdów na drogach, szczególnie na A4, od granicy państwa w kierunku Wrocławia. Dlatego po raz kolejny apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożność. Podróżując drogami ekspresowymi i autostradami zachowujmy taką odległość od poprzedzającego pojazdu, która pozwoli na bezpieczne zatrzymanie auta w wyniku nagłego hamowania. Kierowcy, noga z gazu – apeluje sierż. szt. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
Zdjęcie poglądowe ze strony złotoryjskiej policji