Na trasie między Złotoryją, a Legnicą doszło do wypadku samochodowego, spowodowanego niebezpiecznymi warunkami panującymi na dworze.
Opady deszczu powodują, że jezdnia jest śliska, a przez to droga hamowania auta znacząco się wydłuża. Te niekorzystne warunki atmosferyczne połączone z brakiem ostrożności i brawurą mogą być przyczyną poważnych zdarzeń drogowych.
Do jednego z nich doszło dzisiaj o wczesnych godzinach porannych na trasie między Złotoryją, a Legnicą.
Dyżurny ze złotoryjskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu około godz. 6:50. Z ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że 24-letnia kobieta, kierująca samochodem osobowym, jechała ze Złotoryi w kierunku Legnicy. Na łuku drogi wojewódzkiej 364, pomiędzy Kozowem, a skrzyżowaniem w kierunku Wysocka, straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem, w wyniku czego zjechała do przydrożnego rowu i uderzyła w drzewo.
Na szczęście kobieta nie odniosła poważnych obrażeń ciała i o własnych siłach wyszła z samochodu, jednak w celu dalszej diagnostyki została karetką przewieziona do szpitala.
- Przed nami kilka dni, w trakcie których należy spodziewać się intensywnych opadów deszczu. Pamiętajmy, że w takich warunkach jezdnia nie sprzyja kierującym. Mamy wtedy zmniejszoną przyczepność, dlatego też powinniśmy zdecydowanie zmniejszyć prędkość i dostosować naszą jazdę do aktualnych warunków na drodze. Pamiętajmy o zwiększeniu odległości od poprzedzającego pojazdu tak, aby mieć odpowiednią ilość czasu na reakcję. Szczególną ostrożność zachowajmy podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych. Zza parasoli lub ubrań przeciwdeszczowych mogą oni w porę nie zauważyć nadjeżdżającego pojazdu. Tutaj kierujemy swój apel również do pieszych. Podczas niekorzystnych warunków pogodowych piesi są mniej widoczni. Dlatego też przechodząc na drugą stronę jezdni powinni upewnić się czy kierujący pojazdami nas widzą i czy zdążą zahamować przed przejściem – ostrzega st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
fot. złotoryjska policja