Przestępcy działający metodą „na wnuczka” czy „na policjanta” nadal polują na osoby starsze. W ostatnich dniach złotoryjscy policjanci odnotowali kilka telefonicznych prób oszustwa. Na szczęście okazały się one nieskuteczne. Czujni seniorzy nie dali się nabrać i poinformowali o wszystkim policję.
Schemat działania w takich sytuacjach zazwyczaj jest bardzo podobny. Dzwoniący oszust podaje się za policjanta przedstawiając się z imienia i nazwiska. Wypytuje o środki pieniężne zgromadzone w banku czy też w domu, a później informuje, że pieniądze te są zagrożone, a senior może je ocalić jeśli tylko wykona kilka prostych poleceń.
Podobnie było w przypadku starszych mieszkańców powiatu złotoryjskiego. Na szczęście zachowali oni czujność, nie dali się zwieść oszustom, których próby okazały się nieskuteczne. Seniorzy doskonale znali metody działania sprawców, odmówili współpracy i rozłączyli się. O zdarzeniach niezwłocznie poinformowali funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
– Przy tego typu przestępstwach bardzo ważną rolę odgrywa profilaktyka. Dlatego też po raz kolejny zwracamy się z prośbą do dzieci, wnuków i sąsiadów o to, aby rozmawiali z seniorami i przypominali im o metodach działania przestępców. Przypominamy również, że funkcjonariusze policji nigdy nie proszą o przelanie lub przekazanie pieniędzy, nie interesują się też zgromadzonymi oszczędnościami – informuje st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.