W ostatnich dniach złotoryjscy policjanci zatrzymali trzech kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Rekordzista pędził przez miejscowość 105 km/h. Teraz najbliższe trzy miesiące będzie podróżował jedynie na fotelu pasażera.
We wtorek po południu na drodze wojewódzkiej nr 363 w Olszanicy, policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy dwóm kierowcom, którzy przejeżdżali przez miejscowość z nadmierną prędkością. W jednym przypadku, miernik wskazał 93, a w drugim 105 km/h, przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 40 km/h.
Z kolei wczoraj, na tym samym odcinku drogi, do kontroli drogowej zatrzymany został kolejny amator szybkości, który przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h.
Wszyscy kierowcy stracili uprawnienia do kierowania pojazdami, a najbliższe trzy miesiące będą mogli podróżować jedynie na fotelach pasażera.
Dwoje z nich otrzymało wysokie mandaty, w jednym przypadku zostanie skierowany wniosek do sądu, a konta każdego wzbogacą się o 10 punktów karnych.
- Apelujemy do kierujących, aby przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, mając na względzie informacje, że to właśnie nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych. Zwracajmy uwagę na wskazania prędkościomierza w miejscach, gdzie wymagają tego zarówno przepisy ale i zdrowy rozsądek – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
fot. złotoryjska policja