Starszy złotoryjanin znalazł kartę bankomatową na parkingu, ale zamiast oddać ją właścicielce, poszedł na zakupy. I nakupił alkoholu. Co mu teraz grozi?
W kwietniu jedna z mieszkanek Złotoryi zgubiła kartę bankomatową. Zanim się zorientowała, nieuczciwy znalazca dokonał już płatności zbliżeniowych przy jej użyciu. Postanowiła więc zgłosić sprawę na Komendzie Powiatowej Policji w Złotoryi.
– Funkcjonariusze w oparciu o zebrane w tej sprawie informacje ustalili, a następnie zatrzymali osobę podejrzewaną o posługiwanie się tym środkiem płatniczym. Zatrzymanym okazał się 68-letni złotoryjanin, przy którym policjanci znaleźli również utraconą wcześniej kartę – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP.
Jak się okazało, mężczyzna znalazł kartę na parkingu i postanowił jej nie oddawać, lecz wykorzystać do własnych celów. Kilkukrotnie posługiwał się nią podczas zakupów, ale płacił przy jej pomocy tylko za alkohol.
– Za pozostałe artykuły spożywcze płacił już własnym środkiem płatniczym. Ostatnia płatność okazała się nieskuteczna, ponieważ karta została już zablokowana przez prawowitą właścicielkę – dodaje pani rzecznik.
Mężczyzna przyznał się do popełnionych czynów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, będzie odpowiadał za przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności.