Złotoryjscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który po awanturze domowej groził, że popełni samobójstwo wysadzając dom przy użyciu butli z gazem.
Sprawa dotyczy interwencji w jednej z kamienic w Wojcieszowie. W nocy ok. godz. 23 na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która zgłosiła awanturę domową. Na miejsce udali się policjanci ze Złotoryi. W mieszkaniu zastali małżeństwo z trojgiem niepełnoletnich dzieci. Mężczyzna był bardzo agresywny i pobudzony, a w ręku trzymał nóż, którym groził policjantom oraz krzyczał, że popełni samobójstwo. Podczas próby porozmawiania z nim, chwycił butlę z gazem oraz zapalniczkę grożąc wysadzeniem budynku. Wobec realnej obawy spełnienia gróźb desperata, funkcjonariusze natychmiast ewakuowali z mieszkania jego bliskich oraz pozostałe rodziny z dziećmi zamieszkujące kamienicę.
W tym samym czasie, mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu, a prowadzone negocjacje okazały się bezskuteczne. Drzwi przy pomocy specjalistycznego sprzętu otworzyli miejscowi strażacy ochotnicy. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów, a następnie trafił do aresztu. Usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną oraz narażenia ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Będzie odpowiadał także m.in. za znieważenie i czynną napaść na funkcjonariuszy policji. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
- Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i śledczych, stosując wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Z uwagi na zalecenia związane z zagrożeniem epidemiologicznym, posiedzenie sądu miało wyjątkowy przebieg. Podejrzany nie został doprowadzony do sądu, natomiast wykorzystano do tego celu komunikator internetowy. Dzięki niemu podejrzany komunikował się z sędzią, bez konieczności opuszczania jednostki policji w Złotoryi – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
fot. policja Złotoryja