O kilka tysięcy kilometrów mniej niż podczas ostatniego badania technicznego miał na liczniku samochód osobowy skontrolowany przez policjantów ze Złotoryi.
Wraz z rozpoczęciem nowego roku policjanci mają obowiązek sprawdzania i udokumentowania przebiegu kontrolowanego pojazdu. Wszelkie ujawnione zmiany w stanie licznika lub inne nieprawidłowości wpływające na jego pomiar podlegają karze. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Złotoryi. Mężczyzna kierujący samochodem osobowym został zatrzymany do kontroli na ul. Legnickiej. Funkcjonariusze, oprócz sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, wyposażenia oraz przewożonego bagażu, skontrolowali także jego licznik, który wynosił ponad 270 tysięcy kilometrów.
Po zweryfikowaniu danych w systemie informatycznym centralnej ewidencji pojazdów okazało się, że stan jego licznika podczas ostatniego badania technicznego był o kilka tysięcy kilometrów większy. Kierowca nie potrafił wyjaśnić tej sytuacji. Sprawa została przekazana do funkcjonariuszy pionu dochodzeniowo-śledczego z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi, którzy w toku prowadzonego postępowania będą wyjaśniać jak doszło do zmiany i kto jest za nią odpowiedzialny.
- Zgodnie z treścią art. 306a kodeksu karnego, kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto zleca innej osobie wykonanie tego czynu – ostrzega st. sierż. Dominika Kwakszys, rzeczniczka prasowa KPP w Złotoryi.
fot. Pixabay