Jak się prawidłowo parkuje auto w Złotoryi – pod takim żartobliwym hasłem przysłał nam tytułowe zdjęcie jeden z naszych czytelników. Kierowcy peugeota do żartów pewnie nie było, ale na szczęście skończyło się tylko na mandacie.
Do niegroźnej w skutkach kolizji doszło późnym popołudniem w poniedziałek 30 grudnia na ul. Marii Konopnickiej. Peugeot 206 zjechał z jezdni, wjechał na chodnik i zatrzymał się na latarni ulicznej. Uszkodzeniu uległ przód pojazdu.
– 63-letni kierowca pojazdu był trzeźwy. Swój nieprawidłowy manewr tłumaczył dużym zmęczeniem. Został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem. W zdarzeniu nikt nie został ranny – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Do poniedziałku, przez okres świąteczny, złotoryjska policja odnotowała 8 niegroźnych kolizji. Ich najczęstszą przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze oraz najechanie na tył poprzedzającego pojazdu. W sobotę na ul. Hożej kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik przy placówce pocztowej, ścinając po drodze znak drogowy i uszkadzając barierki. Całe zdarzenie wyglądało groźnie, ale skończyło się bez ofiar i poszkodowanych. Kierowca był trzeźwy.
Od wtorku policjanci drogówki zatrzymali 3 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę wbrew sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów oraz decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami.
W tym czasie policjanci z prewencji przeprowadzili 123 różnego rodzaju interwencje, zarówno domowe, jak i w miejscach publicznych. – Zatrzymali 1 osobę poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości oraz 2 na gorącym uczynku popełnienia przestępstw przeciwko mieniu. Podejmowali również natychmiastowe działania wobec osób, które chciały sobie odebrać życie. Na szczęście pomoc przyszła w porę, a osoby zostały objęte specjalistyczną opieką lekarską – wylicza pani rzecznik.
Stosunkowo spokojnie minął też sylwester i Nowy Rok. Złotoryjska policja nie odnotowała żadnych zdarzeń związanych z nieprawidłowym używaniem fajerwerków. Kilka interwencji, które miały miejsce, dotyczyło jedynie zakłócenia spokoju.