Kolejna ofiara śmiertelna niebezpiecznej drogi wojewódzkiej ze Złotoryi do Legnicy! W nocy z soboty na niedzielę zginął pasażer renault, które wjechało do rowu. Kierująca pojazdem była trzeźwa.
Do wypadku doszło kilka kilometrów od Złotoryi, na drodze wojewódzkiej 364 na wysokości Kozowa, gdzie już wielokrotnie wcześniej miały miejsce tragiczne w skutkach zdarzenia drogowe. Dyżurny straży pożarnej otrzymał informację o kraksie 10 minut przed północą. Ze zgłoszenia wynikało, że pilnej pomocy medycznej potrzebują 3 osoby.
Na miejsce zostały wysłane 2 zastępy złotoryjskiej PSP oraz jednostki OSP z Prusic i Wysocka. Strażacy zabezpieczyli teren, odłączyli akumulator w rozbitym pojeździe i udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym. Niestety, w chwili przyjazdu służb ratunkowych jeden z pasażerów już nie żył – lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził jego zgon. Pozostałe dwie ranne osoby zostały przetransportowane do szpitala.
– Samochodem osobowym marki Renault jechały cztery osoby. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 36-letnia kobieta kierująca pojazdem zjechała na łuku drogi na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechała do rowu. Była trzeźwa – powiedziała st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi, cytowana przez portal wyborcza.pl.
Policjanci i prokurator pracowali na miejscu wypadku przez ponad 3 godziny.
Nie tak tragicznie zakończył się 2 dni wcześniej wypadek drogowy na drodze gminnej pomiędzy Nową Wsią Złotoryjską i Wyskokiem. Doszło do niego również w nocy. Samochód dostawczy z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu pojawiły się jednostki straży pożarnej ze Złotoryi i Prusic, karetka pogotowia ratunkowego i policja. Ratownicy zabezpieczyli uszkodzony pojazd i udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej osobie.
fot. OSP Prusice i zlotoryja112