Wieczorna rozróba na osiedlu Nad Zalewem. Dziś przed godziną 21 doszło tam do scen jak z filmów gangsterskich. Byli ranni. Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe.
Informację o uciekającym z piskiem opon samochodzie, a później o wołaniach o pomoc otrzymaliśmy od naszego czytelnika, mieszkańca jednego z budynków przy parkingu w pobliżu skarpy na ul. Nad Zalewem. – Słychać było jakby przytłumione strzały, po czym do samochodu wskoczyło kilku mężczyzna i odjechało szybko bez włączonych świateł. Po kilku sekundach rozległy się krzyki, żeby wezwać karetkę. Wszystko działo się jakiś kwadrans przed 21 – relacjonuje nasz czytelnik.
Policja przyznaje, że dziś wieczorem doszło przy ul. Nad Zalewem do zdarzenia, w którym ucierpiały dwie osoby, nie potwierdza jednak informacji o strzelaninie.
– Na razie możemy powiedzieć tylko tyle, że do zaparkowanego samochodu, w których siedziało dwóch mężczyzn, nagle podjechał inny samochód, z którego wyskoczyły 3 osoby i powybijały szyby w zaparkowanym pojeździe. Dwóch siedzących w nim mężczyzn ucierpiało, konieczna była interwencja pogotowia ratunkowego. Napastnicy odjechali. Na miejscu działają policjanci, trwa ustalanie okoliczności zdarzenia – usłyszeliśmy od st. sierż. Dominiki Kwakszys, oficer prasowej Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Z relacji naszego czytelnika wynika, że przez kilkadziesiąt minut droga osiedlowa w tym miejscu była zablokowana, a w samochodzie wybite zostały wszystkie szyby. Z miejsca zdarzenia zabrała go laweta.