Ponad tysiąc złotych i dokumenty stracił mężczyzna, który podróżując złotoryjskim odcinkiem autostrady był zmuszony zjechać z trasy z powodu awarii opony. Padł prawdopodobnie ofiarą przestępców wykorzystujących metodę „na koło”.
Przestępcy najprawdopodobniej wypatrzyli swoją ofiarę na parkingu. Przebili oponę w samochodzie mężczyzny i ruszyli za nim. Gdy uszkodzone koło uniemożliwiał jazdę, auto się zatrzymało, a kierowca wraz z pasażerem zajęli się naprawą. Wtedy sprawcy, wykorzystując nieuwagę podróżnych, ukradli saszetkę z wnętrza pojazdu. Poza pieniędzmi pokrzywdzony utracił także dokumenty.
– Obecnie trwają czynności, które mają na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców tego zdarzenia. Jednocześnie apelujemy o ostrożność w podobnych sytuacjach. Przestępcy posługujący się tą metodą działają również w innych okolicznościach. Upatrują ofiar w okolicy banków, centrów handlowych, sklepów. Wybierają ludzi, którzy mogą posiadać duże ilości gotówki, mając nadzieję na spory łup. Pod nieobecność właściciela auta przebijają oponę, a następnie jadą za nim. Właściciel pojazdu orientuje się, że „złapał gumę”. Kiedy jest zajęty naprawą i nie widzi wnętrza samochodu, przestępcy zabierają pozostawione wartościowe rzeczy, portfel, teczkę, laptop i znikają z łupem – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, rzecznik prasowy złotoryjskiej policji.
Jak skutecznie chronić się przed przestępcami? Jeśli decydujemy się na naprawę koła, należy zamknąć okna i drzwi auta. Pamiętajmy, żeby w czasie wymiany nie zostawiać na dachu lub masce samochodu żadnych przedmiotów, zwłaszcza tych wartościowych. Jeśli to możliwe, zmieniajmy przebite koło w miejscu, gdzie jest kamera monitoringu, stacja benzynowa lub osoby, które mogą nam przypilnować dobytku.