Ludzie porzucają w lesie już nie tylko psy, ale – jak się okazuje – również egzotyczne zwierzęta. Takie na przykład jak żółwie. Przedstawiciela tej grupy gadów złapali ostatnio złotoryjscy strażnicy miejscy.
Straż miejska odnotowała nietypową interwencję. – Otrzymaliśmy informację od jednego z mieszkańców, który spacerował z psem w okolicy parku Górka Mieszczańska, że na terenie strzelnicy, za płotem, zauważył dość dużego żółwia. Był na tyle zaskoczony tym widokiem, że zadzwonił do nas – mówi strażnik Witold Piędel.
Żółw, jak na żółwia, był dosyć szybki, bo gdy patrol straży miejskiej po kilku minutach przybył pod strzelnicę, gada nie było już we wskazanym miejscu. – Zaczęliśmy go szukać po zaroślach i znaleźliśmy jakieś 30-40 m dalej – dodaje inny ze strażników, Andrzej Pazera. Zwierzę miało skorupę o średnicy ok. 25-30 cm. Prawdopodobnie mógł to być gad z gatunku żółwi ozdobnych, na co wskazywały charakterystyczne żółte paski w ubarwieniu.
– Rozpytaliśmy wśród okolicznych mieszkańców, ale nikt nie wskazał, do kogo mógł należeć żołw – dodają strażnicy. Aby zwierzę w nienaturalnym dla siebie środowisku nie padło ofiarą drapieżników, funkcjonariusze miejscy przewieźli je do palmiarni w Legnicy, gdzie „dom” znalazły już inne egzotyczne gatunki żółwi porzucone przez ludzi.
Nie wiadomo, jak ten egzotyczny gad, który lubi rożnego rodzaju zbiorniki wodne, znalazł się w złotoryjskim parku. Nie ma informacji o tym, by w okolicy znajdowała się jakaś hodowla tych gadów. Czy żółw został porzucony przez właściciela, któremu się znudził? Ku tej wersji skłaniają się strażnicy miejscy. Niewykluczone jednak, że oddalił się z posesji, gdy został „wyprowadzony” na spacer. Jeśli tak, to właściciel może go odzyskać w legnickiej palmiarni.
Jak czytamy na portalu ekologia.pl, żółw ozdobny w naturze zamieszkuje w Ameryce Północnej, ale w związku z dużą popularnością w domowej hodowli zasięg jego występowania drastycznie się rozszerzył. W Polsce jest gatunkiem inwazyjnym – nie wolno go wpuszczać do środowiska naturalnego, gdyż stanowi konkurencję dla rodzimego żółwia błotnego zagrożonego wyginięciem. Na wolność wypuszczane są osobniki wyrośnięte, które mają mniej naturalnych wrogów. Co więcej, stanowią zagrożenie m.in. dla żab oraz ptaków, a także mogą przenosić pasożyty na inne gatunki.
fot. www.ekologia.pl