Prawie kilogram marihuany znaleźli policjanci w samochodzie, który kilka dni temu skontrolowali na drodze w pobliżu Złotoryi. Narkotyki były prawdopodobnie przeznaczone na handel. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Złotoryi.
Kontrola drogowa miała miejsce w poniedziałek 1 kwietnia. Policja zatrzymała samochód marki Mazda na czeskich numerach rejestracyjnych, kierowany przez Krzysztofa B. Ujawnili w pojeździe narkotyki w postaci marihuany o wadze prawie jednego kilograma, które zostały zabezpieczone.
Śledztwo to pod nadzorem złotoryjskiej prokuratury prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi. – Zachodziło uzasadnione podejrzenie, że Krzysztof B. przewozi marihuanę celem dokonania transakcji jej sprzedaży. Na podstawie zgromadzonych dowodów prokurator przedstawił mu zarzut posiadania wbrew przepisom Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii znacznej ilości środków odurzających w postaci marihuany. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Krzysztof B. przyznał się do popełnienia tego czynu oraz odmówił składania wyjaśnień – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Podczas zatrzymania Krzysztof B. posiadał przy sobie pieniądze w kwocie 12 410 zł, które prokurator zabezpieczył na poczet grożącej podejrzanemu nawiązki na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii oraz na poczet kosztów postępowania.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec Krzysztofa B. tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Śledztwo jest w toku.
fot. ilustracyjne (www.policja.pl)