Wpadł w gości do znajomej i… skubnął jej telefon, który szybko sprzedał koledze. To nie pierwszy taki wybryk 25-letniego złotoryjanina, dlatego w sądzie może się spodziewać dużo bardziej surowego wyroku niż wcześniej.
Do Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi zgłosiła się kobieta. Poinformowała, że znajomy przywłaszczył sobie jej telefon komórkowy. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań na terenie Złotoryi.
– Według ustaleń policjantów, 25-letni złotoryjanin przyszedł w odwiedziny do znajomej. Kiedy kobieta na chwilę dała mężczyźnie telefon, ten – wykorzystując zamieszanie oraz jej nieuwagę – opuścił mieszkanie, zabierając ze sobą telefon komórkowy, którego nie miał zamiaru oddać. Zaraz po tym udał się do kolegi, któremu sprzedał nowy nabytek. Wartość utraconego mienia pokrzywdzona wyceniła na kwotę 800 złotych – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy KPP Złotoryja.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do złotoryjskiej komendy policji. – Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 39-letniemu kupującemu zarzutu paserstwa, a 25-latkowi zarzutu przywłaszczenia mienia w warunkach tzw. recydywy, bowiem był już karany za podobne przestępstwa. O dalszym losie mężczyzn będzie decydował sąd – dodaje pani rzecznik.