Do groźnego w skutkach potrącenia pieszego na oznakowanym przejściu doszło na ul. Legnickiej w Złotoryi. Ciężko ranny mężczyzna trafił do szpitala. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja, która apeluje jednocześnie do kierowców o ostrożność.
Do zdarzenia doszło w środę 13 lutego ok. godz. 17:55 na drodze wylotowej w kierunku Legnicy, na przejściu przy basenie. – Policjanci wykonujący czynności na miejscu zdarzenia ustalili, że kierujący samochodem osobowym marki Skoda potrącił przechodzącego przez jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych mężczyznę. 36-latek z ciężkimi obrażeniami, ale nie zagrażającymi jego życiu i zdrowiu, został przewieziony przez zespół pogotowia ratunkowego do szpitala. 57-letni kierujący został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy. Wszystkie okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane przez policjantów w prowadzonym postępowaniu – tłumaczy st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Pora roku i obecna aura sprawiają, że warunki na drogach są bardzo zmienne, zdradliwe i niebezpieczne. Dlatego policjanci ruchu drogowego apelują do wszystkich – zarówno do kierowców, jak i pieszych – o zachowanie szczególnej ostrożności i rozwagi.
– Jezdnie w niektórych miejscach mogą być już przymrożone, a w związku z tym śliskie, a w takich sytuacjach koła łatwo tracą przyczepność. Pamiętajmy, że opady atmosferyczne wydłużają drogę hamowania pojazdu, w skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Wyprzedzanie, wymijanie, wchodzenie w zakręt w takich warunkach może być bardzo niebezpieczne. Kierowcy powinni pamiętać o tym, aby poruszać się po jezdni z włączonymi światłami i przestrzegać ograniczeń prędkości, a gdy warunki pogodowe są gorsze lub gdy zapada zmrok, należy zwolnić w myśl zasady, że wolniej znaczy bezpieczniej. Apelujemy o to by nie szarżować, myśleć i przewidywać zagrożenia – dodaje pani rzecznik.
O rozsądku powinni też pamiętać piesi. Policja apeluje do nich, by nie wchodzili bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Nawet na przejściu dla pieszych należy się upewnić, czy kierujący zdąży wyhamować. Oczywiście to pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale zasada ograniczonego zaufania ma tutaj jak najbardziej zastosowanie.