Ofiar śmiertelnych 8, zniszczony majątek o wartości ponad 8 mln zł, aż dwukrotnie więcej pożarów sadzy w kominach i kilkaset ton zboża spalonego podczas żniw – taki był rok 2018 w statystykach strażackich. Pod względem ilości interwencji można go uznać za jeden z bardziej spokojnych w historii powiatu złotoryjskiego.
Komenda Powiatowa PSP w Złotoryi odnotowała w ubiegłym roku spadek liczby zdarzeń, przy których interweniowały jednostki ochrony przeciwpożarowej – z 839 do 720. Ponad połowę z nich stanowiły miejscowe zagrożenia, czyli m.in. połamane konary, plamy oleju, podtopienia czy wypadki drogowe. Takich interwencji na terenie powiatu było w całym 2018 r. 390.
Znacznie wzrosła jednak w ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba pożarów. Stanowiły 40 proc. wszystkich zdarzeń. Łącznie było ich aż 287 – o 79 więcej niż rok wcześniej. Zagrożenie pożarowe potęgowały mała ilość opadów śniegu i deszczu oraz gorące lato. Przez cały ubiegły rok strażacy 77 razy gasili płonące trawy i inne pozostałości roślinne, które najczęściej były po prostu celowo podpalane przez nieodpowiedzialnych ludzi. Z kolei w okresie żniwnym spaliło się aż 25,5 ha upraw rolnych.
Niepokojące zjawisko to wzrost liczby pożarów sadzy w przewodach kominowych w budynkach mieszkalnych – z 27 w 2017 r. do 51 w 2018. Często stanowiły one bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Główną ich przyczyną pozostaje niewłaściwa eksploatacja urządzeń grzewczych w okresie zimowym.
Straż odnotowała też 43 fałszywe alarmy.
W zdarzeniach, przy których w zeszłym roku interweniowali strażacy, było 8 ofiar śmiertelnych i 98 osób poszkodowanych. Pod tym względem mieliśmy rok bezpieczniejszy od poprzedniego, w którym odnotowano zarówno więcej ofiar śmiertelnych (11), jak i rannych (110). Zupełnie odwrotnie było jednak jeśli chodzi o szacowane straty materialne powstałe w wyniku nagłych zdarzeń. Te wzrosły w 2018 r. ponaddwukrotnie, do 8 030 000 zł. Natomiast wartość mienia uratowanego przez strażaków komenda PSP szacuje na kwotę 100 700 000 zł (w porównaniu z 55 mln w roku 2017).
Miesiącami, które obfitowały w interwencje jednostek strażackich, były styczeń (83 zdarzenia) oraz w sierpień (77).
Tradycyjnie do zdarzeń najczęściej w 2018 wyjeżdżali ratownicy złotoryjskiej PSP – 665 razy. W porównaniu do roku wcześniejszego odnotowali 40 interwencji więcej. W przeciwieństwie do jednostek ochotniczych należących do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, które zaliczyły 572 wyjazdy, o 143 mniej. Najczęściej wyjeżdżały OSP Świerzawa (119 interwencji), OSP Zagrodno (106), OSP Prusice (89), OSP Sokołowiec (71), OSP Wojcieszów (64) oraz OSP Pielgrzymka (58). Mniej eksploatowane jednostki to: OSP Wysocko (28), OSP Twardocice (15), OSP Jednostka Poszukiwawczo-Ratownicza w Złotoryi (12) i OSP Olszanica (10).
fot. tytułowe: Złotoryja 112