Gwiazda na ścianie
(Świerzawa, 23 października) – Na ul. Jeleniogórskiej osobowy mercedes uderzył nocą w ścianę budynku stojącego przy drodze wojewódzkiej. Osoby podróżujące autem nie odniosły żadnych obrażeń. Strażacy z miejscowej OSP i złotoryjskiej PSP zabezpieczyli miejsce kolizji, odłączając akumulator i butlę z gazem, którym napędzany był samochód. Straty oszacowano na 10 tys. zł.
Kosztowny wypad poza jezdnię
(Rząśnik, 28 października) – Zaraz po północy doszło do wypadku osobowego lexusa. Samochód wypadł z drogi i mocno się poobijał – uszkodzenia sięgnęły 80 tys. zł. Pojazdem podróżowały 3 osoby, opuściły auto o własnych siłach. Jednej z nich strażacy z miejscowej OSP, z Sokołowca i Złotoryi udzielili pierwszej pomocy, a następnie przekazali zespołowi pogotowia ratunkowego. Zabezpieczyli też samochód przed pożarem, odłączając akumulator.
Szukali, ale nie znaleźli
(Sędzimirów, 28 października) – Strażacy z Pielgrzymki, Nowej Wsi Grodziskiej i Złotoryi pomagali policji w poszukiwaniu zaginionej osoby, która oddaliła się z miejsca zamieszkania, chcąc prawdopodobnie popełnić samobójstwo. Poszukiwaniami były objęte tereny wokół wsi. Akcję przerwano po niespełna dwóch godzinach ze względu na zapadające ciemności.
Ucierpiała ręka
(Proboszczów, 29 października) – W godzinach porannych na drodze powiatowej dachowało renault clio. Osoba kierująca samochodem opuściła go o własnych siłach, ale doznała urazu ręki. Pierwszej pomocy udzielili jej strażacy ze Złotoryi, Sokołowca i miejscowej OSP, przekazując ją po opatrzeniu pogotowiu ratunkowemu. Straty oceniono na 4 tys. zł.
Trzymajcie dach!
(Złotoryja, 30 października) – Przed południem silne podmuchy wiatru poderwały płyty z tworzywa sztucznego stanowiące zadaszenia tarasu w jednym z budynków jednorodzinnych. Złotoryjscy strażacy przy wykorzystaniu drabiny mechanicznej zabezpieczyli daszek przed całkowitym zerwaniem. Straty szacuje się na 1 tys. zł.
Gazu niet
(Wilków, 31 października) – Dyżurny PSP otrzymał zgłoszenie, że na terenie przemysłowym przy ul. Dworcowej wyczuwalna jest woń gazu ziemnego. Interweniowali złotoryjscy strażacy, którzy przy pomocy detektora substancji trujących wykluczyli zagrożenie wybuchem.
Kto dachował?
(Gierałtowiec, 2 listopada) – Służby ratownicze otrzymały informację, że na drodze powiatowej dachowała honda prelude, blokując całą jezdnię. Auto było bez tablic rejestracyjnych. W środku nie był osób poszkodowanych, policjanci i strażacy nie zastali też nikogo przy pojeździe. Ratownicy z PSP odłączyli akumulator w samochodzie, przeszukali też na wszelki wypadek najbliższą okolicę, ale nie znaleźli żadnej osoby, która mogła podróżować rozbitą hondą. Ustaleniem właściciela pojazdu zajęła się policja. Straty to 7 tys. zł.
Ogień nic nie zostawił
(Brochocin, 3 listopada) – Strażacy z miejscowej jednostki OSP i złotoryjskiej PSP gasili przed południem samochód, który palił się na drodze polnej. W akcji wykorzystano pianę ciężką. W chwili przyjazdu zastępów strażackich pożar był już tak bardzo rozwinięty, że samochód spłonął doszczętnie, a skala zniszczeń nie pozwalała na określenie marki pojazdu.
Ślisko na górce
(Podgórki, 5 listopada) – Na podjeździe pod Kapelę pojawiła się plama z oleistej substancji. Wyciek miał długość ok. 100 m i szerokość 50 cm. Ze względu na brak zagrożenia chemiczno-ekologicznego działania strażaków ze Świerzawy i Złotoryi ograniczyły się do zabezpieczenia śliskiej jezdni do czasu przyjazdu zarządcy drogi wojewódzkiej.
Piłowali kilkanaście razy
(Pow. złotoryjski, 23 października-5 listopada) – Wietrzna pogoda w ostatnich dwóch tygodniach przysporzyła strażakom wielu interwencji związanych z powalonymi drzewami i nadłamanymi konarami, które zagrażały budynkom, pojazdom i przechodniom. Straż usuwała zawalidrogi i zwisające gałęzie w Kwiatowie, Starej Kraśnicy, Sędzimirowie, Zagrodnie, Wilkowie (dwukrotnie), Wojcieszowie (trzykrotnie), Leszczynie, Świerzawie, Łukaszowie i Złotoryi. W Sędziszowej konar niebezpiecznie zawisł nad tarasem budynku agroturystycznego, do jego usunięcia wykorzystano drabinę mechaniczną.
Sadzy już za dużo
(Pow. złotoryjski, 24, 29 i 31 października) – Trzykrotnie pod koniec ubiegłego miesiąca straż pożarna zmagała się z palącą się w kominach sadzą. Do takich zdarzeń doszło w budynku jednorodzinnym przy ul. Mostowej w Wojcieszowie, w obiekcie wielorodzinnym w Kwiatowie oraz w domu jednorodzinnym w Sokołowcu. Akcje gaśnicze przebiegły bez dodatkowych zagrożeń.
Na podst. inf. mł. kpt. Marcina Grubczyńskiego oprac. (as)