Na 3 miesiące został aresztowany 27-letni złotoryjanin, który jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa młodego chłopaka – tak zadecydował Sąd Rejonowy w Złotoryi na wniosek prokuratora. Chodzi o atak, do którego doszło wieczorem przed kilkoma tygodniami na jednej z ulic w naszym mieście. Podczas szarpaniny napastnik zranił swoją ofiarę ostrym narzędziem w głowę. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór 16 lipca. Dyżurny złotoryjskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że na jednej z ulic Złotoryi mężczyzna został raniony nożem w głowę. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole.
– Funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej zakrwawionemu mężczyźnie oraz zaopiekowali się nim do czasu przyjazdu pogotowia. Z relacji poszkodowanego wynikało, że został on napadnięty przez nieznanego i zamaskowanego mężczyznę, który usiłował zabrać mu paczkę. Następnie doszło między nimi do szarpaniny, w trakcie której napastnik ostrym narzędziem ranił mężczyznę w głowę, po czym uciekł – mówi st. sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc.
Policjanci wykonali szereg czynności operacyjno-rozpoznawczych i dochodzeniowo-śledczych, w wyniku których wytypowali, a następnie zatrzymali 27-letniego mieszkańca Złotoryi. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu usiłowania zabójstwa.
Sąd Rejonowy w Złotoryi, na wniosek prokuratora oraz śledczych, zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za usiłowanie zabójstwa w związku z dokonanym rozbojem 27-latkowi grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, kara 25 lat więzienia albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.