W niedzielę doszło do tragedii na Wilczej Górze. Na zboczu znaleziony został martwy mieszkaniec Nowego Kościoła.
Na razie nie wiadomo co się stało.
Złotoryjska policja pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie w sprawie. – Na miejsce tragedii przybył prokurator, który przeprowadził oględziny. Nie zauważyliśmy oznak udziału osób trzecich – mówi prokurator rejonowa Anna Chomiczewska.
Mogło to więc być zarówno samobójstwo, jak i nieszczęśliwy wypadek.
Na razie wiadomo tylko tyle, że 39-letni mężczyzna spadł ze szczytu góry.
– Ciało zostało zabezpieczone do sekcji. Przed nami kolejne czynności, które mają na celu ustalić okoliczności i przyczynę zdarzenia, m.in. przesłuchanie świadka, który zgłosił wypadek na numer alarmowy – informuje asp. Dominika Kwakszys, oficer prasowa KPP w Złotoryi.
Komentarz usunięty z powodu naruszenia regulaminu.