Piłkarze Górnika Złotoryja zremisowali w środę 1:1 z Iskrą Księginice.
Po tym meczu nasza drużyna pozostała na 3. miejscu w tabeli 4. ligi dolnośląskiej, a Iskra spadła na 2. pozycję.
– Zbyt ospale weszliśmy w mecz, ale z biegiem czasu złapaliśmy rytm i zaczęliśmy tworzyć sytuacje, m.in. strzał Kłosa w poprzeczkę i Tycla, gdzie świetnie interweniował bramkarz. W drugiej połowie dążyliśmy do strzelania gola, marnując przy tym sytuację sam na sam Wąsiewskiego, aż w końcu dopięliśmy swego, strzelając z rzutu karnego (bramkę zdobył Kłos – dop. red.). Niestety później zamiast uspokoić grę i strzelić kolejnego gola, łatwo straciliśmy piłkę i rywal skorzystał z okazji. Mieliśmy jeszcze dwie stuprocentowe piłki, ale w ostatniej akcji meczu rywal też mógł strzelić zwycięskiego gola. Szanujemy punkt, ale musimy być bardziej skuteczni pod bramką przeciwnika i na tym skupimy się na treningach – ocenia trener Krzysztof Kaliciak.
fot: e-legnickie/tabela ze strony 90minut.pl